Tak czytam te histeryczne reakcje na forum po 1 dniu spadków i nie wierzę... Czy wy myslicie, że na giełdzie to rośnie kurs akcji w tempie geometrycznym czy jak?!? 2 tygodnie wzrostów i 1 dzień spadków i histeria...rzucają się z tymi akcjami kto taniej... No to wam coś powiem zawsze musi trochę spaść żeby mogło wzrosnąć - jeśli ktoś kupuje żeby mieć zysk 200% w jeden dzień to poźniej rzuca akcje po 44 grosze z obłędem w oczach a później je odkupi również z obłedem w oczach jak kurs minie 80 groszy...bo pojawi się jakaś informacja i wtedy będzie Łolaboga... Ja kupiłem przy 25 groszach, chetnie bym dokupił teraz...bo myślę w perspektywie najbliższych miesięcy a nie tygodni...
Wystarczy prześledzić, że ostatnio takie kurs akcji jak w ostatnich 2-3 notowaniach to był w połowie 2017 roku - trochę cierpliwości jeśli chce się dać szansę na zarobek (taki z prawdziwego zdarzenia)
Ja myslę, że po traumie ostatnich paru lat ludzie muszą znów uwierzyć w ten browar.. Teraz ludzie chwycili parę dobrych (i znaczących) informacji i stąd wzrost... teraz będą wyczekiwać więcej informacji ( i przy każdej dobrej znów z obłędem się będą rzucać). Jak uwierzą to zacznie rosnąć trwale no i nie zapominajmy, że we własnym sosie to jedni od drugich odkupują w zamkniętym gronie (jak w piramidzie finansowej) - dlatego konieczna jest świerza "krew" która zainteresuje się akcjami