Spółka przeżyła prawdziwy rollercoaster: od rajdu na akcjach przez zawieszenie obrotu, aż do wniosku o upadłość i wycofanie go. Teraz rusza z nową strategią. AQT Water tworzy rozwiązania do zarządzania wodą: kanalizacją, oczyszczaniem i wykorzystaniem wody deszczowej. O spółce zrobiło się głośno w czasie pandemicznej hossy na NewConnect. Od maja 2020 r. akcje firmy stopniowo rosły, by w lipcu przebić poziom 52 zł po 450-procentowej zwyżce.
Prezes AQT Water zapowiada, że nowa strategia spółki będzie koncentrowała się na poprawie zasobów wodnych w Polsce przez dostarczanie rozwiązań do wykorzystania wody deszczowej. – W nowej strategii robimy zwrot w kierunku wody deszczowej. To jest nasz priorytet, chcemy być pierwszym wyborem dla klientów w rozwiązaniach w deszczówce. Podwoimy dzięki temu przychody. Samorządy prawie w ogóle nie gospodarują wodą, a my możemy w tym pomóc. Temat braków wody powraca bardzo często – mówi Wojciech Mazurkiewicz. Przychody spółki w IV kwartale 2020 r. wyniosły 2,2 mln zł (wzrosły o 39 proc. r/r), a zysk netto 120 tys. zł w porównaniu do 2,5 mln zł straty w analogicznym okresie 2019 r. Łączenie branż Oferta spółki ma być skierowana nie tylko do samorządów, ale także do firm, które działają w branży odnawialnych źródeł energii. Wojciech Mazurkiewicz chce zaoferować firmom fotowoltaicznym rozwiązania AQT Water. – Na rynku fotowoltaiki po zakończeniu się programu „Mój Prąd” jest wiele podmiotów, które wygenerowały sprzedaż, ale nie mają już produktu. My chcemy im go dostarzczyć – dodaje Wojciech Mazurkiewicz. Prezes firmy liczy też na wsparcie partnerów w zaznaczeniu obecności na rynkach zagranicznych, szczególnie w Wielkiej Brytanii i Skandynawii.