Obecne C/Z jest na poziomie 59. Zakładając zysk w 2020r. 18mln. EPS to 1,05. Z tego c/z wychodzi 18,6. Porównując do obecnego c/z, wychodzi cena za akcję 62pln.
Dodam, że oczywiście c/z to nie wszystko. Jednak rynek zawsze dąży do równowagi wskaźników w dłuższym terminie. Na pewno BLIRt nie jest bańką i ostatni szczyt nad 40pln był rajdem uzasadnionym. Przychód za 4w to potwierdza. Ponad to, w tym roku można liczyć na zysk w granicach 30-40mln. Wobec tego są przesłanki ku temu, by okolice 60pln za akcję, stały się nowym szczytem. Pewnie nie w lutym, ale w kwietniu całkiem możliwe. Wówczas raport za 2020r i szacunkowy przychód za 1q tego roku. Zagrożenie może stanowić mocne osłabienie Euro względem PLN. To tyle ode mnie. Pozdrawiam.
Od strony technicznej. Podstawowe wsparcie w okolicy 15pln. Lokalny opór w okolicy 25pln. Kolejny w okolicy 30pln i szczyt w granicy 40pln, który będzie wymagał konkretnego kapitału, by przebić ten opór.
Bym zaryzykował i powiedział, że ten opór na poziomie 25 to taki sztuczny opór, po prostu tak się zbiegło, że wtedy zaczęło się wysypywanie tych 100k akcji. Nie jest powiedziane, że teraz znowu będzie pauza jak kurs dojdzie do 25.
Jak rozbudują zakład w Gdańsku i zakończą prowadzona rozbudowę mocy która zaczęła się w październiku o czym jest w espi https://biznes.interia.pl/gieldy/raporty-espi/news-zawarcie-umowy-i-zlozenie-zamowienia-o-istotnej-wartosci,nId,4725208 to 60 zł to będzie po korekcie ze 100 zł
No cóż zobaczymy. Jak na razie sprzedaz akcji przez wiadomo kogo troche tu zamieszała. Z drugiej strony gdyby nie ta niespodziewana promocja to pewnie by mnie tu nie było. Jak będzie taniej to jeszcze trochę kasy tu włożę. Jak kurs odbije to tez Ok. Tak czy siak ciesze sie ze troche akcji nabyłem.
Akurat uwzględniając roczny zysk to c/z na Blirt zdecydowanie korzystniejszy. I perspektywy lepsze bo Blirt to enzymy, których Bmx potrzebuje, aby funkcjonować.
Wolałbym na spokojnie by szło. Mamy 4 tygodniowe świecę do raportu za 4q. Uśredniając każdą w granicach 20%na plus, za miesiąc byłby atak na szczyt. Potem korekta i zbieranie sił na ustanowienie nowego szczytu w kwietniu, przy wynikach za 2020r.
Jakimś analitykiem technicznym to ja szczególnym nie jestem, ale na wykresie 6ciomiesięcznym nawet moim oczom ukazała się taka idealna filizaneczka, ze może być tylko dobrze:)
A ja bym wolał, żeby pizgło z grubej rury bo ten papier na to zasługuje. Niech sobie zejdzie potem do stabilnych 50, czyli do poziomu, na którym ta spółka powinna teraz już być