Nie chce rosnąć więc będzie spadać. Albo nie chce spadać więc będzie rosnąć. To tyle mądrości, a tak na chłopski rozum, to uważam że nie po to Górski brał na rynku 200 tys. po 80 groszy od K. Dzietczenia żeby wywalać po złotówce, zresztą nie ma komu żenić papieru, bo zainteresowanie spółką jest mizerne. "Świeczki" mówią, że ostatnie miesiące to akumulacja. Żeby była dystrybucja musi być ładna podbitka i fajne komunikaty. Czekać i obserwować, bo nie zbierali tego na darmo. Może nawet fundamentalnie zrobi się tu fajnie a nie tylko spekulacyjnie dzięki połączeniu z One2Tribe
AT i świece na NewConnect? I to jeszcze na tak mało płynnej spółce? Serio bubu? Tutaj mając mniej niż 30 tysięcy zł albo 30 tysięcy akcji można narysować taką świeczkę jaką dusza zapragnie, w zależności od tego czy chcesz kupić czy sprzedać. Obwieszczam, że gdy siedziałem przy szklanej kuli, fusy po porannej kawie zaparzonej przez cygankę (piekny pan, ja powróżyć) powiedziały mi, że w styczniu poznamy szczegóły odnośnie inkubatora biznesu i dowiemy się co z tym Biotechem. Nie zdziwią mnie też roszady w akcjonariacie, tzn. że wejdzie ktoś z zarządu One2Tribe Sp. z o.o., trochę weźmie z rynku, trochę na umowę - jeśli bardzo zależy im na wejściu na giełdę na dobrych warunkach. Jako że to taki luźny, weekendowy wątek, to jeszcze pozwolę sobie mało merytorycznie stwierdzić, że JWA to spółka jakich na NC jest wiele: nic się nie dzieje z kursem przez kilka tygodni czy nawet miesięcy, aż tu nagle 40% do góry w jeden dzień. Jeśli cały NewConnect będzie nadal róśł, to i na JWA przyjdzie czas.
Co do techniki na NC a w szczególności JWA pełna zgoda. Tu nie ma żadnej techniki. Natomiast z tymi 30k to mocno przesadziłeś ale 200K to już się zgodzę. Odnośnie inkubatora i biotecha to się tak samo w styczniu dowiesz jak o skuterze, prostej giełdzie i umowach ze złotem. Nawet ten O2T się zaczyna oddalać :( Za długo to wszystko trwa. Kurs po staremu zaczyna się osuwać coraz niżej i ludzie cierpliwość tracą.
Co byśmy nie pisali o technice, to jednak papier był zbierany na początku grudnia, a na dystrybucję nie ma szans przy tej kiszonce i obrotach. Oddają niecierpliwi i w sumie jestem w stanie się z tobą zgodzić, że to dlatego że wszystko trwa za długo. Na razie jest sporo ciekawszych okazji inwestycyjnych i spółek gdzie dużo się dzieje więc nie dziwota, że nie ma zainteresowania akcjami JWA przez co kurs powoli się osuwa. Natomiast uwazam że dusza ma rację, że ta kiszonka zakończy się gwałtownym ruchem jeśli oczywiście koniunktura na rynku będzie temu sprzyjać.
Ja oczekuję rychłej prezentacji inkubatora lub jakichś konkretów w temacie, bo komunikaty o zakupie licencji na Prostą Giełdę i tej platformy Foobs, która jest najwidoczniej martwa od blisko 2 lat i nawet domena internetowa im wygasła (przeprowadziłem pobieżny research), nie napawają mnie póki co optymizmem. Na razie to wykładanie kasy z emisji na coś, co jest w tym momencie palcem po wodzie pisane, a przynajmniej jawi się jako kot w worku, bo o inkubatorze słyszę już pół roku (13 lipca- post na FB że zaczynają nabór), 30 września pojawił się baner z Biotech Lab, zaraz będzie połowa stycznia i nadal praktycznie nic nie wiemy w tych tematach. Co prawda kasa z emisji serii B wpłynęła do spółki jakieś 2 tygodnie temu, więc liczę na konkretne informacje w styczniu jak to się przełoży na korzyści dla akcjonariuszy, a nie tylko dla sprzedawców licencji:)
W punkt. Mogliby w końcu pomału ruszyć. Na rynku wiele okazji na spory zarobek, hossa jak się patrzy a człowiek kisi tu kasę licząc ze za moment w końcu ruszy i tak czeka. Mam nadzieje ze wytrwałym się to opłaci i spółka odwdzięczy się za cierpliwość :)