i znowu ten głupi rynek nie rozumie Czechowicza, a on przecież tak się stara:
"Raimondo Eggink niezależny członek rad nadzorczych, inwestor, CFA
Nadal można zaobserwować wiele nagannych praktyk głównych akcjonariuszy giełdowych firm. Weźmy forsowane przez rząd absurdalne projekty energetyczne typu Ostrołęka, pożyczki udzielane Goodyerowi przez FO Dębica czy finansowanie głównego akcjonariusza przez MCI Capital. Mamy też praktyki polegające na przymuszaniu inwestorów giełdowych do oddania akcji w wezwaniach po mało atrakcyjnych cenach pod groźbą wycofania akcji z obrotu (Energa, Impel) lub fuzji na jeszcze mniej atrakcyjnych warunkach (PEM). Napiętnować trzeba też niewypłacanie dywidend z tysiąca powodów czy żonglowanie aktywami przez pana Leszka Czarneckiego. Relacje między głównymi akcjonariuszami a mniejszościowymi inwestorami cywilizują się tylko tam, gdzie inwestorzy upominają się o swoje, choć trzeba przyznać, że prawo, działania regulatora i orzecznictwo powoli ewoluują w dobrym kierunku....."
link 

I prosto z mostu w kolejnym artykule: "Answear.com: MCI sprzeda mniejszy pakiet walorów  
Co zaważyło na takim, a nie innym odbiorze IPO Answear.com? Analitycy wskazywali na przepływy finansowe ze spółkami założycieli. Zarządzający – na brak zaufania do mniejszościowego akcjonariusza...."

link 
Brawo instytucje!!!

Zapewne taki info doszło juz do prezesa ciekawe co z ta informacja zrobi, czy bedzie chciał poprawic relacje z rynkiem czy wręcz przeciwnie. Od tego zależy kurs MCI

Jest jednak zasadniczą różnica pomiędzy T. Cz. a np. prezesem A. K. . Jeden balansuje (MCI) na granicy a drugi klamie w żywe oczy (CDR) . A rynek wyżej wycenia jednak spółkę tego drugiego. Jaki z tego wniosek?