Nie zauważyłam, czy ktoś już polecał ten artykuł.... Jeśli tak ..to polecam jeszcze raz w myśl zasady, że nigdy dość mówienia o sukcesach ITL . https://www.pb.pl/inteliwise-mysli-dlugofalowo-1102266
Spółka zdobyła umowę o wartości 3,5 mln zł. Zapowiada kolejne i nie wyklucza przejęć w branży. Inteliwise oferuje rozwiązania IT oparte m.in. o sztuczną inteligencję (AI). Przez rok notowania firmy urosły o ponad 87 proc., a ostatnie poruszenie na walorach firmy było konsekwencją umowy wartej 3,5 mln zł, podpisaną z resortem rozwoju. Spółka wdroży m.in. obsługę infolinii i usługę asystenta głosowego – AI Voicebot II Generacji. – To jest długofalowa umowa, która pokazuje nasz stosunek do budowania biznesu i rynku. Realizujemy tę usługę od kilku lat. Dostarczamy rozwiązanie, które już obsłużyło ponad 2 mln zapytań. Nasz strategiczny kierunek to jednak e-commerce, ubezpieczenia i fintechy – mówi Marcin Strzałkowski, prezes Inteliwise. Jak wyjaśnia, wartość umowy jest wyższa o około 30 proc. w porównaniu do poprzednich kontraktów. Jego zdaniem spółka ma potencjał, by jej przychody rosły w tempie dwucyfrowym. – W przeciwieństwie do rynku gier u nas cykl generowania przychodów jest zdecydowanie dłuższy w modelu B2B – zaznacza Marcin Strzałkowski. W I półroczu 2020 r. Inteliwise wypracowało 3,5 mln zł przychodów (wzrost o 42 proc r/r) i 40 tys. zł zysku netto w porównaniu do 150 tys. zł straty w analogicznym okresie 2019 r. Marcin Strzałkowski celuje w powtarzalność przychodów. – Chcemy, by w przyszłym roku 80 proc. naszych przychodów było powtarzalnych. Pochodzą one z abonamentów, które budują trwałe fundamenty firmy – dodaje Marcin Strzałkowski. Spółka obsługuje ponad 200 klientów. Są to głównie duże firmy, przy czym model biznesowy Inteliwise zakłada, że potencjalny klient zostanie z usługą przez przynajmniej 36 miesięcy. – W tym roku zawarliśmy kontrakty z Lorenz Bahlsen i Reckitt Benckiser. Istotne są dla nas firmy, które bardzo szybko rosną – Decathlon, Furgonetka, Canal+ – mówi Marcin Strzałkowski. Przychody z takich umów zdaniem prezesa są zróżnicowane, jednak nie niższe niż 100 tys. zł rocznie. Spółka nie wyklucza przejęć, jednak prezes przyznaje, że nie jest łatwo o odpowiednie cele. – Myślimy o spółkach, które są podobne do nas jeśli chodzi o rozmiary. Trudno jednak znaleźć takie biznesy, które mogą wygenerować stabilne przychody – mówi Marcin Strzałkowski.
Dnia 2020-12-07 o godz. 16:44 ~Sheep napisał(a): > Oczywiście, Hołd dla Oli > Tym nie mniej za 2,20 warto. Powoadam Ci warto. I warto poczekac na 1Q2021. NO ALE TYLKO ZA 2,20 !!! :))
Może i tak, niemniej jednak czekał będę pod dachem - nie pod rynną.
Dnia 2020-12-07 o godz. 17:53 ~Sheep napisał(a): > Mroczuś, by było Ci bardziej swojsko,przesyłam linka do spotkania za 2 dni :) > https://gpwinnovationday.clickmeeting.com/inteliwise
Będzie tam Prezes Strzałkowski i rozjechane węże w otulinie baraniego runa? Jeśli nie to nie idę, bo patrząc na wyniki to nabieram przekonania, że swoją sztuczną inteligencję wykuwają własnoręcznie w twardym bruku na rynku, gdyż przychody Inteliwise są liniowo zależne od zatrudnienia.
Mroczuś; Prezio będzie, Ja będę, co do baraniego runa i węży to pojecia nie mam. Nie wiem tylko czy jak się zalogujesz jako mrocznesredniowiecze to Cię wpuszczą. To jakby inna epoka :)
Dnia 2020-12-07 o godz. 18:35 ~Sheep napisał(a): > Mroczuś; Prezio będzie, Ja będę, co do baraniego runa i węży to pojecia nie mam. Nie wiem tylko czy jak się zalogujesz jako mrocznesredniowiecze to Cię wpuszczą. To jakby inna epoka :)
Zgadza się!
W średniowiecznych miastach całej Europy nie można było wykonywać większości zawodów nie będąc członkiem cechu. Członkowie cechu mieli spełniać w swej pracy wymagania jakościowe ściśle określone przez ich rzemieślnicze normy branżowe i zobowiązani byli utrzymywać ustaloną ceną produktów. Ewentualnie za bramami miasta byli tańsi fachowcy, skąd pochodzi nazwa partacz.
A potem nastały czasy HOMO DOCTUS Człowiek renesansu. Wszechstronnie i gruntownie wykształcony, znający swoją wartość. Myśli przede wszystkim o swej ludzkiej naturze, nie martwiąc się przy tym zbytnio o to, że należy bać się Boga. Korzysta z doświadczeń poprzednich epok, a naśladując kulturę antyczną wprowadza ją na nowy poziom. Jest po prostu niepowtarzalny!
Dnia 2020-12-07 o godz. 20:04 ~Sheep napisał(a): > A potem nastały czasy HOMO DOCTUS > Człowiek renesansu. Wszechstronnie i gruntownie wykształcony, znający swoją wartość. Myśli przede wszystkim o swej ludzkiej naturze, nie martwiąc się przy tym zbytnio o to, że należy bać się Boga. Korzysta z doświadczeń poprzednich epok, a naśladując kulturę antyczną wprowadza ją na nowy poziom. Jest po prostu niepowtarzalny! > > > Mroczuś, to chyba o Tobie :)
Aż szkoda zaprzeczyć, ale ja cały czas tylko topię czarownice.
Ale Ty nie topisz czarownic! Ty starasz się je zrozumieć! Ze wszystkichj sił chcesz ogarnąc nieogarnięte, zrozumieć niepojęte i nauczyć nienauczalne!. Chcesz skatalogować coś co nie da się skatalogować, chcesz zamknąć siatło wszechświata w pudełku od zapałek zdefiniowanym tylko trzema wymiarami!
I w tym wszystkim nie poddajesz się i nie ulegasz zwątpieniu, Ciągle próbujesz zagonić wszystkie czarownice swiata w kąt by je capnąć. To jednak z całą pewnościa nie jest topienie!
Chciałem napisać, że na blooberze chciał być pogromcą czarownic, a został nadwornym bua z n3m. Jak to mówią: człowiek planuje, a Pan Bóg drogi krzyżuje!
Oj Radość to Ty masz w sercu, widocznie nie każdy tak ma... A Ty się nie pomyliłeś? Ja czekałam na 135 ( dobrze że wcześniej zawsze kupuje) i już nie było sensu, to co? Poza tym spekulacja nie zawsze się da rozumem racjonalisty ogarnąć. Tu intuicji trzeba posłuchac.
Idę już spać. Strasznie intensywny i spekulacyjny dzień miałam. Jutro tez trzeba kombinowac. Szkoda, że chyba nie będzie 2,20. Ale cóż, nie mozna być zbyt łapczywym. Dobranoc.