Czołem, po dzisiejszej sesji widać jak na dłoni, że ktoś sprzedaje akcje. Dzisiaj widać to było gołym okiem, że ktoś z premedytacją dostawia kolejne ilości akcji na sprzedaż. W dniu po takiej informacji papier ledwo trzymał cenę z wczoraj. To wyraźnie śmierdzi. Nie ma co się oszukiwać, tutaj chyba nic nie będzie.
Widzę kolego, że jesteś zawiedziony reakcją kursu na info o dopięciu umowy uważam jednak, że niepotrzebnie. W mojej ocenie rynek stwarza świetną szansę na godziwy zarobek z bardzo minimalnym ryzykiem. Jeżeli spółka jest obecnie wyceniona na mniej niż gotówka w kasie to można spać spokojnie mając te akcje w obecnych burzliwych czasach, pola do spadku praktycznie nie ma a są ciekawe szanse. Optymalnie moim zdaniem gdyby wypłacili dywidendę w wysokości 60-70% kwoty transakcji i pod to kupiłem akcje na IKE, mam również nadzieję, że spółka mając spore zasoby gotówki wykombinuje jakieś ciekawe inwestycje. Głównym ryzykiem jest teraz zachowanie właścicieli, myślę, że niebawem otrzymamy komunikat co z tymi pieniędzmi zamierzają zrobić a jak nie to się ich zapyta ;)
Nie żadne sypanie / sprzedawanie, tylko animator przekłada z jednej kieszeni do drugiej, bo w tych czasach kupujących raczej brak ... a przy niższych cenach, jak ktoś w gacie popuści to jemu ( animatorowi ) coś dodatkowo do kieszeni wpadnie, bo jest raczej wyprzedany.
Nich kasa oficjalnie wpłynie do firmy i zostanie uwzględniona we wskaźnikach. Przy P/E 5 albo 10 zwłaszcza fundusze, zwłaszcza zagraniczne, zwłaszcza dywidendowe będą się zabijać o akcje.
Czy to coś zmienia? Ani układu technicznego ani fundamentalnego. Na dodatek ruch wykonany w ostatniej fazie rzutem na taśmę może być zwykłą ściemą lub zakupem "frajera". Kwota nie powala. ponadto tydzień kończymy słabo. Może jest jeszcze szansa na jakieś zyski ale czarno to widzę, ponieważ obawiam wycofania akcji z obrotu.
Same farmazony sadzisz naganiaczu. Bez sensu jest wdawanie się z tobą w jakiekolwiek dyskusje. (...) Nie marudź, i idź do banku, tam piątkowe ( jednodniowe ) 6% dostaniesz ... tyle że po ok. 5 latach lokaty.
Ta... pewnie, marsjanie przylecą i wycofają akcje z obrotu.
Art.418 § 1. Walne zgromadzenie może powziąć uchwałę o przymusowym wykupie akcji akcjonariuszy reprezentujących nie więcej niż 5% kapitału zakładowego (akcjonariusze mniejszościowi) przez nie więcej niż pięciu akcjonariuszy, posiadających łącznie nie mniej niż 95% kapitału zakładowego, z których każdy posiada nie mniej niż 5% kapitału zakładowego. Uchwała wymaga większości 95% głosów oddanych.
Otoż to, giełda i rynek potrafi być dziwny. Ale fakty są takie jak piszesz, jeśli miałby być przymusowy wykup no to najpierw trzeba zrobić wezwanie, a kto normalny, w tym OFE AVIVA i TFI PEKAO odda po tyle skoro wiedzą, że w samej żywej gotówce jest 33 PLN na akcję plus 2 PLN aktywów netto = w sumie 35!
Na ten moment średnia ważona 3M obrotami wynosi 25,55 PLN i będzie rosła, to na ten moment ewentualna minimalna cena wezwania, na które i tak nie znajdą się chętni przy wiedzy jak w punkcie wyżej.
Niestety życie nauczyło mnie, że nie wolno ufać nikomu. Przypadek Stelmetu pokazał, że można przeprowadzić wycofanie spółki po niskiej cenie. Wystarczy, że zarząd przeznaczy trzysta milionów na zakup obliagacji covidowych i zobaczę Opteam poniżej 20 zł. Albo przeprowadzą jakąś emisję akcji dla pracowników, w wyniku której obecny ff wynoszący 16% spadnie do 4% i już pozamiatane. Dlatego nie ma sensu wklejać tutaj paragrafów bo prawnicy nie jeden sposób znają na ułożenie spraw w spółce aby wszystko było zfodnie z przepisami a nas wydy... .