Coś tutaj w tej układance nie pasuje po ostatnim komunikacie jakoby Zarząd i pracownicy Emitenta (HRC) nie byli zaangażowani w negocjacje sprzedaży akcji Emitenta do Medicofarma S.A. , czyli co? * W.Paturej prowadził negocjacje z własnej inicjatywy za plecami Zarządu? (ma takie prawo, to jego akcje) , * czy W.Paturej chciał sprzedać tylko własne akcje 90%, co wymusiło by ogłoszenie przez Medicofarmę wezwanie na pozostałe 10% akcji w obiegu? ( zarząd nie miałby tu nic do gadania) * czy też Paturej dostał zgodę na negocjacje od Zarządu który zaaprobował ten pomysł ? (pewnie wiązało by się to z utratą posady ale dostali by sowite odprawy) * na walnym, dzień po zerwaniu negocjacji do rady wszedł niejaki Krzysztof Paturej ( ambasador tytularny w MSZ i Prezes Międzynarodowego Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego w Polsce ) i ciekawy wpis z walnego : Krzysztof Paturej – Członek Rady Nadzorczej, kadencja upływa w 2021 roku (kadencja wspólna) czyli niedługo się skończy kadencja dla całego zarządu ... czyżby nie planowali ciągnąć dłużej tego biznesu na giełdzie ? ... a jeśli nie, to niedługo możemy się spodziewać nowych negocjacji z kolejnym podmiotem chętnym na wejście na NC skrótem ? Może po to zatrudnili bardziej doświadczonego w negocjacjach K.Patureja ...
Zgodnie z term sheet nie mogli rozmawiać do końca września z podmiotami trzecimi. Paturej musiał rozpocząć rozmowy z jakimś innym podmiotem w październiku. Stąd prawdopodobnie odrzucenie rozmów z Medicofarma.
Podejrzewam że już od dłuższego czasu W.Paturej i spółka HRC planowała wyjście z giełdy nie informując nikogo o zamiarach, po wyjściu dalej będą prowadzić kancelarię poza giełdą (lub jakiś nowy twór) a miejsce na giełdzie po prostu chcą dobrze spieniężyć ...