Dałem z tego nogę na -1500. Cofam wszystkie swoje słowa z rana. Jest mi szkoda was i siebie. Dotarło do mnie, że jeśli teraz prezes da info, ze jednak podpisują umowę to czeka go jawny kryminał. Gdyby mieli się dogadać to wczoraj o jakiejś chorej godzinie nie było by info o 23 tylko na spokojnie przez okres tygodnia były by prowadzone rozmowy z dobrą informacją i kurs by stopniowo rósł. Nikomu to już nie jest na rękę. Może się mylę ale ... ja już nie bujam w obłokach, życze wysokich zarobków i odrobienia strat gdzie indziej
Teraz to już będzie trudno odrobić straty. Wielu poleciało wczoraj na fali entuzjazmu i dzisiaj jest płacz. Sam się zastanawiam czy już nie odpuścić giełdy bo straty są za duże z czegoś trzeba żyć :D
Bez sensu mówisz. Wystarczy komunikat drugiej strony, czyli Medicofarmy o zakończonych sukcesem TRUDNYCH negocjacji, w których strony, mimo dzielących je różnic i początkowych nieporozumień, w trakcie (dramatycznych, dynamicznych - wedle uznania) negocjacji finalnie znalazły kompromis i podpisały umowę inwestycyjną. I temat załatwiony.
czy wy potraciliscie rozumy czy tylko chcecie jakiegos biednego frajera nabic na swoje akcje? zaakceptujcie porazke, prezes moze sobie odstepowac w rozmowie z medi ale jak dal espi ze odstapil to pozamiatane. w kazdym innym przypadku bylaby to jawna manipulacja kursem, zawieszenie notowan i powazne konsekwencje.
o tym samym mówie! Gdyby negocjowali to nie dal by takiego oficjalnego info jeszcze o takiej chorej godzinie, tu już jest niestety pozamiatane i mi tez jest przykto bo sporo wtopilem ale trzeba zyc dalej