jakie jest wasze zdanie o wróżce Beacie, korzystałam kilka miesięcy temu i się dziwnym trafem spełniły 3 pytania... czy po prostu fuks czy naprawdę można jej ufać, koleżanki z pracy prowadzą z nią rozmowy telefoniczne i emailowe na stronce link 
 i sobie chwalą, ostatnio była w TV jak jedna z najlepszych wróżek na świcie która wykonuje urok miłosny z wysoką skutecznością, jej spętanie miłosne zjednało udokumentowanych par które sa  do dziś.... chce u niej zamówić oczyszczanie energetyczne ma dobre opinie o zmianach z pechowego życia na bardzo szczęśliwe..

Nie sądzę by był to dobry pomysł, wróżka i akcje to złe połączenie.

ja mam inną metodę. Jestem palaczem i mam taki zakątek u siebie w którym palę papierosy. Lubię sobie pod koniec palenia "pyknąć" do takiej donicy, do której wrzucam pety, jest dość duża, ale z odległości "pyknięcie" do niej to już wyzwanie. Zauważyłem następujący związek z GPW:
jeśli pykam i pet odbije się od krawędzi i wpadnie do donicy - najbliższa sesja będzie megaudana, duże plusy
jeżeli pykam i pet odbije się od krawędzi ale spadnie na trawę - początek będzie dobry ale potem będzie strata
jeżeli pykam i pet nie wpadnie do donicy - nawet nie otwieram notowań, żeby się nie załamać
jeżeli pykam i pet odbije się od obu krawędzi i wpadnie do donicy, fikołkując w powietrzu - rzucam w akcje wszystko co mam.

Żadna wróżka nie jest tak skuteczna.
Z pykającym pozdrowiem
Jarek.