dobrze, że nie spada tak mocno jak covidowe. ja chyba odpuszcam i wywalam syfa, mogłem t ozrobicdawno i wejsć w cokolwiek innego. nawet spekulacyjnie w covide bo one falują i można na nich coś ugrać. tu zadne umowy, raporty itp nie dajanic w górę. PKP zupełnie jakby temat zamknięty, kolejne umowy też. a było ich w sumie na grubo ponad miliard. ale wasko jest firma non profit, oni robią to charytatywnie wiec zyski jak są na 0 to dobrze, bo czasem przecież charytatywnie sie dokłąda do interesu. ważne że postkomunista jest zadowolony ze swpojej pozycji na giełdzie.
tutaj albo robią bez zysku albo co bardziej prawdopodobne jest kreatywna ksiegowosć. po co mają tyle spółek córek? kiedyswasko było tylko wasko i mieli zyski a kurs byłwysoko, jak zaczli kombinować ze spółeczkami i przepływani kasy między nimi to kurs jest w doopie.