GPW wymogło na spółkach, aby zamieniły archaiczne papierowe akcje na okaziciela na takie z jakich korzystamy na co dzień czyli w formie zapisu na rachunku. Info neutralne.
Mer pisze: GPW wymogło na spółkach, aby zamieniły archaiczne papierowe akcje na okaziciela na takie z jakich korzystamy na co dzień czyli w formie zapisu na rachunku. Info neutralne. CZYLI będzie czapa tak jak już pisałem akcja do końca roku 2,80 - 3,10 max
Oczywiście, że może zjechać (w dzisiejszych czasach niewykluczone, że szeroki rynek może zlecieć jeszcze bardziej). Ale raczej przyczyną nie będzie wspomniana dematerializacja akcji. Po pierwsze, są ich na rynku pewnie jakieś śladowe ilości, po drugie - dematerializacja nie oznacza z automatu dopuszczenia do obrotu.
Równie dobrze można obstawiać wzrosty licząc, że do marca właściciel o tych papierach zapomni i stracą ważność przez co wszystkie pozostałe akcje staną sie z automatu więcej warte.
Dnia 2020-10-19 o godz. 11:01 ~emr napisał(a): > Oczywiście, że może zjechać (w dzisiejszych czasach niewykluczone, że szeroki rynek może zlecieć jeszcze bardziej). Ale raczej przyczyną nie będzie wspomniana dematerializacja akcji.
Oczywiście.
> Po pierwsze, są ich na rynku pewnie jakieś śladowe ilości, po drugie - dematerializacja nie oznacza z automatu dopuszczenia do obrotu.
Tych akcji jest dużo, ale nie są „na rynku”, w znaczeniu że obrót nimi odbywa się sporadycznie, poza systemem giełdowym. Dematerializacja bynajmniej nie oznacza dopuszczenia ani wprowadzenia do obrotu.
> > Równie dobrze można obstawiać wzrosty licząc, że do marca właściciel o tych papierach zapomni i stracą ważność przez co wszystkie pozostałe akcje staną sie z automatu więcej warte.
Właściciele nie zapomną. Te wezwania są niepotrzebne, ale muszą być. Durne lex, sed lex.