zacytuję strefę biznesu: " Racjonalnych argumentów za liberalnym handlem w dni wolne jest coraz więcej. Przede wszystkim za takim rozwiązaniem przemawiają zaś dwie najważniejsze racje: ekonomiczna i zdrowotna. Jest też porozumienie między przedstawicielami pracodawców i pracowników – znaleziono kompromis szanujący prawo pracownika od odpoczynku w niedziele i prawo przedsiębiorcy do racjonalizowania biznesu. Rosnąca liczba zachorowań na COVID i ryzyko (problem z zachowaniem dystansu społecznego) przemawia za "rozrzedzeniem" zakupowiczów kumulujących się w długie kolejki zwłaszcza w soboty."
Po części masz rację. Jednak niedziela to dzień gdzie obroty rosną. Nie wiadomo póki co jakie będą ustalenia, może np. krótsze dni pracy w tygodniu. Co by nie mówić niedziela to taki dzień "żniw" warto byłoby żeby wrócił.
Tani dolar = wyższe marże. Handel w niedzielę wróci = 15-20% wyższe przychody (bo tyle w niedziele było) Sprzedaż w internecie rośnie Esotiq najlpiej z firm odzieżowych poradził sobie z pandemią. Dywidenda wróci w przyszłym roku?
Żeby jeszcze podziałać na wyobraźnię, to w dobrych czasach przy dolarze 3,60-3,80 Esotiq krecił ponad 4zł/akcje zysku. Niezła stopa dywidendy może być w przyszłym oraz nadchodzących latach, jak tylko zdecydują się na wypłatę połowy zysku...