Pomijając Wig20, to na reszcie spółek wygląda to tak jak napisałeś. Nie twierdzę, że wszystkich, ale jest wiele dziwnych przykładów. Co ciekawe KNF nic z tym nie robi. Nakładają jakieś kary, które też są dla ściemy, żeby nikt nie powiedział, że nie reagują. Kolejny absurd, że kary są nakładane na spółkę, a nie na zarządy, które działają na szkodę drobnych akcjonariuszy. Czyli kara KNF jest de facto karą dla akcjonariuszy, bo prezes i tak sobie pensję wypłaci. Przykładowo był taki prezes Paweł P., który doprowadził do usunięcia z GPW po kolei IQ Medica, Drewex, B3System, Hawe, Mediatel. Na każdej z tych spółek zostawiając setki akcjonariuszy ze stratami. Zapytajcie KNF, czy widzi w tym jakiś problem. Oczywiście, że tak, dlatego ukarał te spółki usunięciem z GPW i nałożył na nie kary finansowe. A za chwilę ten sam prezes w nowej spółce na GPW :) A gdzie ochrona akcjonariuszy? Powinna być dożywotnia kara dla zarządów spółek. Takie osoby nie powinny być we władzach spółek notowanych na GPW, ani we władzach spółek będących ich udziałowcami.