Delikatnie (dopuszczalnie) przebita linia trendu od dołka z 16 lipca. Kierunek północny pewny na 95%. Poza tym wyrysowana niemal identyczna świeczka jak 30 lipca, która wtedy też zapoczątkowała odwrót.
Coś czuje, że jutro będzie płacz tych co dziś sprzedawali w popłochu. Już jutro, bo że będzie im żal w dłużejsz prespektywnie jestem bardziej niż pewny.