Może się okazać, że zadłużenie jest tymczasowym problemem spółki, a jej wartoś pozostanie dodatnia i będzie wzrastać.
Coś czuję, że już niebawem zobaczymy właściwy kierunek w jakim spółka podąża.
Jutro nie bedzie szło na 60 groszy...po co ma tam iść?
Jakby ktośwywalał i miał akcji conajmniej 1 milion to nie szkoda by mu było postawić kilkaset tysięcy akcji na K abyś z językiem na brodzie biegł z zakupem.
Moim zdaniem ktoś zbiera...pewnie dowiemy się pod co ale już was i mnie nie będzie na tej spółce.