Ktoś ma wiedzę o powodach takiej euforii ? Lub jakiś link ?

Dwie opcje:
1. Słowo "games" w nazwie spółki i niska wycena, czyli wzrost spekulacyjny. Jest na GPW takich wiele.
2. Nowy akcjonariusz ma kapitał, wiedzę i pomysł na biznes, w który wchodzi.

Ja myślałem że to pod wyniki za drugi kwartał

To szal pod wyniki za i kwartal !!!

Ludzie chyba nie umieja czytac.

A jaką grę wydali albo majà wydać ?

Roger, lipiec przypomni ci nazwę ważnej gry. Współprodukcja z poważną instytucją. I następne.
Bądź cierpliwy i poczekaj.

No już mamy lipiec, mogę prosić więcej konkretów.

Wyluzujcie i cieszcie się chwila. Dzisiaj było pięknie

Możesz. Zakładam, że chodzi o sequel do gry Clash. Moim zdaniem będzie piękna katastrofa. Popcorn już zrobiony:)

Skąd ten pesymizm? Ja liczę na piękną przyszłość. Bo taka jedynie będzie :)

Dnia 2020-07-07 o godz. 23:52 ~Człowiek napisał(a):
> Skąd ten pesymizm? Ja liczę na piękną przyszłość. Bo taka jedynie będzie :)

to nie pesymizm tylko racjonalne patrzenie:
1. Brak doświadczenia spółki w produkcji gier na PC (adaptacja gry mobilnej na platforme steam to nie to samo)
2. Brak doświadczenia spółki w tworzeniu gier strategicznych
3. Brak doświadczenia spółki w tworzeniu jakichkolwiek gier (kopiowanie cudzych pomysłów to nie tworzenie gier)
4. Liczenie na nostalgię graczy (w stosunku do Clasha jest znikoma grupa ludzi, którzy to jeszcze pamiętają, więc nah)
5. Tendencje rynkowe - obecnie gry strategiczne są raczej mało popularne na rzecz fps'ów i rpgów. Co prawda jest kilka mocnych tytułów, ale gdzie clashowi do AoE , Starcraft, czy HoMM.

Nie wiem czu się Człowiek oszukujesz, czy perfidnie naganiasz naiwniaków. Nie dbam o to. O ile ta gra w ogóle wyjdzie, to będzie to taki sam gniot jak wszystkie poprzednie tytuły spółki.

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Dnia 2020-07-08 o godz. 10:56 ~ponurak napisał(a):
> Gracz - żal mi ciebie. Musisz mieć bardzo smutne życie ;)
>
> Rodzice cie nie kochali? Kisisz się na tym forum, głowisz i troisz i nic to nie daje.

W dyskusji wyznaję zasadę "atakuj idee nie osobę". Jeśli nie masz kontrargumentów do tego co napisałem, to wiedz, że nikt cię nie zmusza do zostawienia po sobie komentarza - zwłaszcza, jeśli ten nic merytorycznego nie wnosi. Jeśli jednak uważasz, że nie mam racji i masz na to jakiś sensowny argument, chętnie go wysłucham i sie do niego ustosunkuję:)

Cieszcie się chwila :) Tyle w temacie