Obie spółki są do kupienia. Pierwsza ma mega obroty i kurs ok 150. Druga obroty mikro i kurs ok 8. Na czym polega różnica. Przez pomyłkę kupiłem za sporą kasę te drugą i zastanawiam się, czy nie sprzedać i kupić produkt pierwszy
Santander to bank hiszpanski. Ty kupiles oddzial hiszpanski, ktory jest notowany na polskiej gieldzie. Nie doradze czy sprzedac czy nie. Wez pod uwage jednak, ze ten bank i jego wycena jest zalezna od tego co sie dzieje w Europie, natomiast SANPL od tego co sie dzieje w Polsce. Ja bym polowe przekonwertowal na SANPL, gdyby mnie to dotyczylo.
Zobacz kto jest właścicielem SANPL, kto rządzi i robi co chce z papiermi. Wówczas włącz wyobraźnię. Czy (oby nie) SANPL w przypadku jakichkolwiek kłopotów może liczyć na te hiszpańskie euro? Ja południowcom nie ufam.