przestrzegam przed smart oszustami naganiaczami. Zebyście za parę miesięcy nie płakali. Naganiacze kupili teraz po 10 groszy i robią grunt pod leszczy, jeszcze raz ostrzegam! Jak chcesz naprawdę się dowiedzieć czy dana firma jest warta tych groszy to jedż i zapytaj pracowników co sądzą. Szczerze pozdrawiam.
Telemedycyna to z pewnością przyda się panu uwadze:) Proponuję, żeby podjechał do fabryki mercedesa i tam znajdzie więcej niezadowolonych pracowników jak w Pylon a mimo to bałabym się nazywać mercedesa dziadowską firmą. Akcji jeszcze nie mam, ale w dogodnym momencie kupię właśnie dlatego, że firma fundamentalnie bardzo dobrze stoi i się dobrze rozwija. Taki jad jaki się sączy z pseudomerytorycznych postów dobrze wróży. Pylon Audio na półkach w wielu sklepach :internetowych, sieciowych i branżowych tzw. dla audiofilów a to tak mocno łamie te pańskie pokrętne tezy.
Ilość akcji Pylona w obrocie od początku roku to ponad 11,6 mln (ok. 36% wszystkich akcji)Podczas gdy firma jest notowana od prawie 7 lat i łączny obrót wyniósł ok. 50 mln. Tu raczej nie chodzi o to, że jedna Pani kupiła po 10 gr i chce sprzedać po 20 gr. To nie są duże kwoty bo i firma jest wyceniana nisko i nawet jak to zwykła spekulacja (choć z pokładu zszedł zawodowy gracz) to pozytywny sentyment tej spekulacji jest. Można zrobić dowolny wariant. Kwestia scenariusza. Jak urośnie kilkadziesiąt procent to się robi zbiegowisko i temat się nakręca. Zawsze tak było, jest i będizie.
Nie tak do końca Panie pyloN. Na razie zainteresowałam i namówiłam starego na przesłuchanie Jasper 25 w tym tygodniu, On zjadł zęby na sprzęcie:), o Pylonie wiedział, ale to jakby nie jego półka cenowa:). Niemniej poczytał o nowym produkcie, podzwonił do znajomych i stwierdził, że w tygodniu odsłucha. W zasadzie sprzętowi jest wierny od lat i twierdzi, że zacny i jak zmienia to na nowy model tego samego producenta, ale kolumnami i kablami miesza jak dziecko i w tym swoim głównym systemie i w tm co ma w pracowni. Sama jestem ciekawa na ile go zainteresuje po odsłuchach. Tak, że wszystko co najlepsze jeszcze przed nami Panie pyloN :)
Rozumiem, że szanowna Pani inwestuje w firmę, która musi mieć dobry produkt a jego jakość potwierdzi "stary". Ciekawe podejście - można i tak. Powodzenia!