Generalnie coś marne obroty. Drobnica wyprzedaje. Ciekawe co SULIMA WÓJCIK i reszta świty zrobiła z akcjami. Ciekawe też jak wyprowadzili kasę ze spółki. Upadłośc była dla nich najlepsza żeby zamknąc usta krytykom ale i tak moim zdaniem gdzieś zginęło 40 mln zł.
Pomijając wtopioną kasę, to bardzo ciekawy temat.... Ciekawe kto po takiej akcji będzie teraz chciał współpracowac z rządem :))))) Chyba, że to jakieś działania nastawione na jakiś efekt- te wnioski o upadłość?
Tez mnie to zastanawiało dlaczego sanacyjne a nie od razu o upadłość likwidacyjną
"Celem postępowania sanacyjnego, jak wszystkich postępowań restrukturyzacyjnych, jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika, jednakże środkiem do osiągnięcia tego celu jest nie tylko umożliwienie dłużnikowi restrukturyzacji poprzez zawarcie układu z wierzycielami, ale także poprzez wprowadzenie działań sanacyjnych. Możliwość ich przeprowadzenia jest głównym czynnikiem odróżniającym postępowanie sanacyjne od innych postępowań restrukturyzacyjnych. Element ten sprawia, że sanacja wykracza poza ramy pozostałych postępowań restrukturyzacyjnych i umożliwia osiągnięcie wskazanego celu także poprzez instrumenty właściwe dla postępowania upadłościowego, tym samym w znacznym stopniu ingerując w strukturę przedsiębiorstwa. Postępowanie sanacyjne zapewnia wśród postępowań restrukturyzacyjnych najpełniejszą ochronę przed egzekucją, chroni także przed egzekucją wierzytelności zabezpieczonych rzeczowo lub innych pozaukładowych. Taka ochrona jednakże jest powiązana z odebraniem dłużnikowi zarządu nad własnym majątkiem. Z dniem otwarcia postępowania sanacyjnego mienie służące do prowadzenia przedsiębiorstwa oraz należące do dłużnika staje się masą sanacyjną, nad którą, co do zasady, zarząd obejmuje zarządca wyznaczony przez sąd"
Też nad tym się zastanawiałem, bob nie tak dawno na komisji rolnictwa, w sejmie, i przedstawiciel Eskimosa i minister zgodnie siedzieli, poza tym, było coś na temat "utrudnionych kontaktów z KOWR...” ale to tylko... „NAdzieja umiera ostatnia” :)
To gruby temat się robi; Bo albo KOWR i Eskimos siłują się o kasę..... i to jest troszkę nie halo i niesmaczne jakoś jełki to KOWR by chciał sytuację wykorzystać. A może jednak Eskimos coś ma za uszami i poszły grube malwersacje jakieś dookoła tego? Przecież ta spółka Ledwie zipała przed ta akcją..? Jak z tego jakiś skandal wyjdzie, to powinien z wielkim hukiem minister rolnictwa polecieć, bo jeszcze na komisji rolnictwa w lutym stał właściwie po stornie Eskimosa.... Rollercoaster bez końca od końca 2018 roku z ta akcją.... :) albo będziemy mieli 1gr, albo ...?
ESKIMOS raczej nie ma nic za uszami bo jak stwierdził Slabonski na komisji przeszli niezliczoną ilość kontroli w trakcie skupu. Pozostaje jeszcze raport CBA.
tak czy siak musimy uzbroić się w cierpliwość na pewno coś minister knuje by kasy nie zapłacić może im brakuje w budżecie i kombinują jak by tu nie zapłacić
Pewnie wkrótce ukaże się raport CBA który pokaże brak jakichkolwiek nieprawidłowości w temacie interwencyjnego skupu jabłek. Kiedy już KOWR uzna że sytuacja jest czysta zapłaci ESKIMOSOWi
Jeśli to z góry ukartowane powinniśmy obejrzeć jakiś zwiększony wolumen po cenach w okolicy 0,10 zł
Jaki zwiększony? :) Tutaj jest minimalna płynność. Jak ktoś pęknie, to cena spadnie od razu w okolice 3-5 groszy. Jak spanikuje to dojedziemy do 1-2 groszy