Ślicznie bardzo ślicznie. spółka nie spłąca swoich zobowiazań a zarząd inkasuje 2 miliony na wypłaty a w roku 2018 4 miliony.
Gdyby przycisneli pasa to spłaciliby jakie 3- 4 miliony i mieliby święty spokój.
tak jak przewidziałem kurs 10 groszy tak teraz widze że nie opłąca im się ratować spółki. za 2 lata mamy tu zadłużenie na poziomie 30-35 milionów złotych to masakra.
Sprytnie manipulujesz tymi wpisami o wynagrodzeniach i wprowadzasz w błąd ludzi Kwoty o których piszesz to wynagrodzenia pracowników a nie zarządu Szukasz sensacji gdzie jej nie ma
Jakbyśpostudiował trochę ekonomię to byświedział że koszty ogólnego zarządu nie są oddzielnymi kosztami i nie są one wliczanę w koszty wytworzenia danego produktu w którym jest uwzglednianna siła robocza, zatrudnionych pracowników.
Nic nie wiesz a się udzielasz, ty posiadasz akcję a ja posiadam obligację. Twoja postawa jest zrozumiała będziesz bronił nawet jak będą wydawać Twoją kasę. Przecież prezes musi jeździć nowym mercedesem, nawet jak jego biznes szwankuje.
Obstawiam że w czerwcu się dowiemy czy będzie zbiorowy pozew. Ludzie już dłużej nie wytrzymają tego co się tu dzieje.
To nie jest manipulacja, to smutna prawda pokazująca jak oni traktują nas posiadaczy obligacji.
Wy posiadacze akcji też macie smutny żywot, ale u was chociaż jest nadzieja ze jakich szaleniec od was kupi akcje.