Jestem wierzycielem Fluida, ale nie siedzę w temacie, czytam to forum od paru dni dowiedziawszy się, że idą kłopoty. No i tu pytanie ten raport tymczasowego zarządcy sądowego widział już ktoś? Proszę o rzeczowe odpowiedzi.
Zarządca miał czas 30 dni na sporządzenie raportu ze zgliszcz finansowych upadłego Fluidu. Ten termin minął 20 stycznia, więc pewnie raport już jest złożony w sądzie. Sąd teraz zapozna się z nim i ogłosi termin rozprawy upadłościowej. Rynsztok i metr łajna.
Postępowanie sanacyjne to chyba zawiesza postępowanie komornicze i następny krok to unieważnienie układów wierzycieli i nowe warunki z tego co się orientuje ale może się mylę.
Dnia 2020-01-24 o godz. 11:50 ~westors napisał(a): > nie nie mylisz się Klata > Sąd nie ma podstaw na odrzucenie takiego układu > Dla dobra wszystkich stron
A jakie ma podstawy żeby przyjąć? Perełka prowadzi działalność operacyjną, jest rentowna i ma przychody a tylko długi ją przytłaczają? Nie bredź - nie ma żadnych podstaw. Nie jest w stanie spłacić nawet gdyby jej zredukowano o 95% zobowiązania.
Może tak może nie. Upadłość nie jest w niczyim interesie.Wirzyciele nie odzyskają całych pieniędzy bo tylko znikomą część. Raczej będzie układ sanacyjny ale niech każdy robi według siebie a nie słucha dobrych doradców
Dnia 2020-01-24 o godz. 11:51 ~Klata napisał(a): > Może tak może nie. Upadłość nie jest w niczyim interesie.Wirzyciele nie odzyskają całych pieniędzy bo tylko znikomą część. Raczej będzie układ sanacyjny ale niech każdy robi według siebie a nie słucha dobrych doradców
Wierzyciele tak czy owak nie odzyskają pieniędzy bo niby z czego? WIdziałeś rubrykę przychody w kolejnych kwartałach?
Dnia 2020-01-24 o godz. 12:01 ~westors napisał(a): > ''Upadłość nie jest w niczyim interesie'' !!!!!!!!!!!!!! > Na nic więc hejt na spadki ((((((((((((: >
Ale często to jedyna szansa na odzyskanie nawet ułamka kasy. Tutaj to będzie bardzo mały ułamek jak Ekopar wyprzedzi wszystkich.
Dnia 2020-01-24 o godz. 12:01 ~westors napisał(a): > ''Upadłość nie jest w niczyim interesie'' !!!!!!!!!!!!!! > Na nic więc hejt na spadki ((((((((((((: >
jasne, na warszawskiej giełdzie ŻADNE społkii nie upadają, nigdy :) :)
Komornik nie dostanie żadnych pieniędzy w układzie sanacyjnym i nie ma żadnych przeszkód na finansowanie budowy zakładów. Postępowanie upadłościowe to koszty których firma nie ma z czego pokryć dlatego nie może być upadłości. Takie moje zdanie.
Dnia 2020-01-24 o godz. 12:10 ~Klata napisał(a): > Komornik nie dostanie żadnych pieniędzy w układzie sanacyjnym i nie ma żadnych przeszkód na finansowanie budowy zakładów. Postępowanie upadłościowe to koszty których firma nie ma z czego pokryć dlatego nie może być upadłości. Takie moje zdanie.
Dnia 2020-01-24 o godz. 12:38 ~westors napisał(a): > I tak oto można odróżnić informacje ''rzeczowe'' od latryniarskiego wulgarnego hejtu
To podałem ci rzeczowe informacje. Po co sanacja spółce która od dawna nie prowadzi już żadnej zarobkowej działalności? Nawet nie można wciskać już kitów o kontraktach w Indonezji bo data 20 stycznia została potraktowana jak coroczne życzenia świątecznie od prezesa. Czyli pominięta milczeniem.
Po co rozmawiasz z nierozumnym trollem? On trolluje dla samego zaśmiecania forum. Pisał o +50 % w czwartek, że nie będzie upadłości, czy że ma zielony stolec czy inne bzdury. Szkoda czasu.
Zależy, którym wierzycielem jesteś. Jeśli dopiero teraz się dowiedziałeś, że idą kłopoty, to znaczy że nie należysz do tych, którzy już prowadzą egzekucję z majątku spółki. A tylko ci (czyli wierzyciele z obligacji wyemitowanych w 2015r. i, co mało prawdopodobne, Eko-par) mają szansę się jako tako zaspokoić z resztek po wydmuszce jaką jest Fluid. Co do raportu nadzorcy sądowego ... Jest on sporządzany w konsekwencji wniosku o upadłość złożonego przez ZUS. Ma on określić, czy da się przeprowadzić postępowanie upadłościowe. A odpowiedź jest tylko jedna - nie da się. Bo nie ma za co. Koszty ponoszone przez syndyka przy takim postępowaniu to ok. 1 mln zł. A we Fluidzie jedyne wartościowe aktywa (nieruchomość i niektóre maszyny) są albo zabezpieczeniem hipotecznym obligacji, albo zostały zabezpieczone na poczet roszczeń wierzyciela (dotyczy roszczeń Eko-par). Cała reszta sumy bilansowej ma wartość wyłącznie wirtualną i syndyk się z tego nie wykarmi. Sad jeśli ma już raport nadzorcy (albo go za chwilę dostanie) nie będzie miał wątpliwości, że wniosek o upadłość należy oddalić ze względu na brak aktywów na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. I spodziewaliśmy sie, że nastąpi to już w lutym br. Niemniej wydaje się, ze trzeba do tego doliczyć jakieś 2-3 miesiące - bo Fluid złożył wniosek o postępowanie sanacyjne, a sąd, zanim oleje ten zbiór pobożnych życzeń, musi się jednak nad wnioskiem pochylić a nadzorca ten wniosek wcześniej opatrzyć swoją opinią. Ile by to nie trwało - koniec będzie taki sam. Czyli nie będzie upadłości, bo nie ma za co jej przeprowadzić. Kasę można odzyskać tylko prze komornika. A tu wyliczenie jest brutalne - długi Fluida wraz z odsetkami to ponad 55 mln zeta. Realna wartość rynkowa aktywów spółki - góra 1/20 tego (i to bardzo optymistyczny szacunek). Reasumując - musisz się oswoić z tym, że nie odzyskasz nic. Na pocieszenie mogę ci tylko napisać, że nie ty pierwszy i nie ostatni - życiorys Jana z Sędziszowa zawiera naprawdę imponującą długością listę nazwisk osób, które przeklinają dzień w którym zdecydowały się robić z nim deal.
Dnia 2020-01-24 o godz. 13:57 ~Pytam napisał(a): > Czyli komornik będzie licytował poszczególne aktywa mimo braku formalnej upadłości?
Wszytko na to wskazuje. Jedna na nieruchomość, druga na maszyny i z Fluida pozostaną tylko nazwa, znak towarowy, wyniki prac badawczo rozwojowych i prezes Jan bez Zakładu.
Dnia 2020-01-24 o godz. 14:15 ~tygrys_myszowaty napisał(a): > Dnia 2020-01-24 o godz. 13:57 ~Pytam napisał(a): > > Czyli komornik będzie licytował poszczególne aktywa mimo braku formalnej upadłości? > > Wszytko na to wskazuje. Jedna na nieruchomość, druga na maszyny i z Fluida pozostaną tylko nazwa, znak towarowy, wyniki prac badawczo rozwojowych i prezes Jan bez Zakładu.
O notatce zapomniałeś !!! Chyba że ją też komornik zlicytuje. Ja bym chętnie prototyp silnika Sterlinga wylicytował jak takowy mają. Na działce bym postawił, dzieci by się bawiły.
> O notatce zapomniałeś !!! Chyba że ją też komornik zlicytuje. Ja bym chętnie prototyp silnika Sterlinga wylicytował jak takowy mają. Na działce bym postawił, dzieci by się bawiły.
Co racja to racja. Komornik Wojciechowski pokazał, że jest z niego cwana sztuka - po tym jak wygrzebał i zlicytował głęboko zachomikowany przez Jasia wózek widłowy. Więc szansa, że zostawi w spokoju tą NOTATKĘ,
raz piszesz od 80 raz od 70 raz od 50 zastanów się więc twoja wiedza czy mam ''walor'' czy nie jest taka jak wiedza o spółce więc w jakim celu ujadasz ?
Dnia 2020-01-24 o godz. 15:38 ~westors napisał(a): > raz piszesz od 80 raz od 70 raz od 50 > zastanów się więc > twoja wiedza czy mam ''walor'' czy nie jest taka jak wiedza o spółce > więc w jakim celu ujadasz ?
Bazgrałeś od 70 jednak i piałeś jaka to super spółka :))) A wiedzę mam większą od ciebie.
a powiedz mi tak szczerze co cię obchodzi od ilu brałem i czy w ogóle brałem ? ja nie wnikam w to czy ty jesteś ''topielcem'' czy ''wisielcem'' wg waszej nomenklatury a najpewniej w ogóle nie masz ''walora'' nie pisałem nigdy że to ''superspółka '' ale że supertechnologia z dużymi perspektywami a to jest prawda jesteś więc nieuważny i piszesz celowo tendencyjnie a w jakim celu ? wszyscy wiemy (((:
'naganiasz'' mów za siebie może się specjalizujesz bo ja nie znam takiego pojęcia ''chcemy wiedzieć'' czyżbyś był członkiem jakiejś zorganizowanej grupy ? Aaaa to bardzo prawdopodobne
Westorku, jakby ci to powiedzieć ... niby wiemy, że nieładnie jest kopać wiszącego. Ale kiedy już się trafi pajac jakich mało, to byłoby zbrodnią nie zedrzeć z niego łacha. I wtedy każdy powód, aby mieć z niego ubaw jest dobry - także ten, że w czasie kiedy pajac mędrkował na forum, Jaś zdążył mu uwęglić 3/4 kapitału początkowego.
Dnia 2020-01-24 o godz. 16:36 ~tygrys_myszowaty napisał(a): > Westorku, jakby ci to powiedzieć ... niby wiemy, że nieładnie jest kopać wiszącego. Ale kiedy już się trafi pajac jakich mało, to byłoby zbrodnią nie zedrzeć z niego łacha.
Wiem, ze straciłem wszystko w tym kiblu, ale trolluję na wzrosty z zemsty za wydrenowanie mojej kieszonki, która zreszta wypełniona jest brązem.
Obrażam się, bo prawda boli. Straciłem w tym szambie wszystko, ale kupię sobie skrobaczke do brązu i spróbuję się oczyścić z tego co do mnie przylgnęło podczas tytłania.