Teraz mi się to nie podoba, „pieniądze lubią ciszę” i od tygodnia ten postulat się łamie, taki ruch na forum że szok. Bardziej mnie boli ze to nie wstawianie jakichś artykułów czy ważnych informacji czy merytorycznych dyskusji, a chwalenie się ze ktoś „wszedł” i ile akcji. W każdym razie mi się wydaje ze to nie są mądre wypowiedzi i do przyszłości takiego naganiania nie mam dobrych przeczuć.
jest taka opcja, ze sprzedam na tych spekulacyjnych wzrostach, poczekam aż się "hajp" skonczy i ludzie zaczają, że to nie OZE, odkupię i dalej będę kasował dywidendę.