O ile dobrze rozumiem KOWR przejął jablka/koncentrat ktore Eskimos przez rok przerabiał i za które spłacał odsetki od kredytu ? Jeśli tak to spółki już nie ma. Spadnie tylko w bilansie stan zadłużenia i zapasów ale cała akcja będzie gwoździem do trumny ponieważ kosztowała spółkę kilka milionów złotych
Nikt nie trzyma? Do 0,40 za akcje; widać jakies 200tyś akcji... W wolnym obrocie jest ponad 2 mln. Jak by nikt tego nie chciał, to by pływało to wszystko poniżej 10 groszy... Idzie koniec roku i straty lepiej teraz realizować...
Przepraszam miałem na myśli podaż.
Nie wiem o co tu chodzi ale uważam ze wszystko zostało już dawno zaplanowane. Albo nieudany skup i położenie spółki albo Nest jeszcze coś o czym nie wiemy
Pytanie jest jeszcze jedno. Jaka byłą treść wspomnianej w komunikacie umowy między ESKIMOS S.A a KOWR ? Najprawdopodobniej musiała zakładać zwrot poniesionych przez spółkę kosztów w razie zajęcia zastawu bo inaczej to byłby układ tylko w jedną stronę
No właśnie... To jest bardzo skomplikowana sytuacja; to była interwencja na rynku we współpracy z państwem; i przyniosła dodatni efekt. Więc może jest jakies uzgodnienie, które da neutralny efekt całej akcji, po jej podsumowaniu? Pytanie, czy to było przynajmniej czesciowo sprzedawane, czy nie, itd....