Jest uskuteczniana o wielu lat. Nazywa się Pieguski. Jej zasady sa proste ale i okrutne. Do gry przy stole zasiadają nabrani na Fluid nowi drobni. Na środku stołu lezy świeżo wyciśnięty, parujący klocek. Gracze po kolei uderzają weń otwartą dłonią. Kto ma na twarzy najwięcej piegusków, odpada.
Jutro, od 9:00 powrót do topienia nowych, nieświadomych spekulantów, którzy kupią tego crapa, łudząc się, ze przytną tu parę groszy. Zanim jednak zorientują się w co wdepnęłi, juz bedą utytłani a kurs osunie się o kolejne 10 %.