Przerabiałem podobny wątek na Elementalu. Przy kursie giełdowym 1,04 zł oferowano 1,15 zł. Mnie się udało sprzedać dużo wyżej na sesji, ponieważ uważałem cenę za nieatrakcyjną. Po kilku dniach mieliśmy 1,40 zł na liczniku na sporych obrotach co stanowiło prawie 30 procent wyższej ceny od zaproponowanej w ofercie . Tu może być podobnie. Część słabych się może wykruszyć lub po prostu jakaś umowa między inwestorami się zrealizuje po tej cenie. Jeśli natomiast nie spełni się żadnen z warunków kupna i nie zostanie zawarta żadna transakcja to fakt ten będzie paliwem pod wzrost kursu Wikany.
To, że oferowana wartość, a nawet aktualny kurs to są poniżej wartości godziwej to oczywistość, którą przyznał nawet sam Zarząd w uzasadnieniu do uchwał o skupie. Dla mnie oferowana cena jest co najmniej kuriozalna i zupełnie niezrozumiała. Jedyne co biorę pod uwagę, to fakt, że może liczą , że fundusz odda swoje resztki (im to wszystko jedno patrzac jak traktują pieniadze klientow) i ewentualnie kilku prawdziwych desperatow. No ale tak realnie ile to moze byc? 50-60 tysiecy sztuk? Jak wspomnialem spodziewam sie kolejnych etapow skupu i wyzszej ceny, aktualną traktuje jako niesmieszny zart. PS w wolnej chwili poczytam o tym Elementalu, dzieki