Kolejne już, dzień jak codzień, zleceniami za pare tys dziennie można zwalić firme z kilkuset do 30 mln wartości, a główny akcjonariusz ma to głęboko, ot gpw
Mamy kiepski rynek, kiepskiego właściciela (Comp) i kiepska płynność. Zasadniczo transakcji brak. Tych robionych przez automat nie ma co liczyc choć wydaje się że mogą zakrzywiac obraz firmy jednak na GPW jak widać jest to legalne i dozwolone.