Brand stosowal TZW SCRAPING - GENERALNIE NIELEGALNA METODA POZYSKANIA DANYCH. ciekawe co na to knf skoro caly model biznesowy tej firmy polega na zarabianiu na danych ktore jak sie okazuje pochodza z watpliwych praw ie zrodel....
Scrapping nie jest nielegalny, chociaż z drugiej strony nie ma na to konkretnej definicji prawnej. Chyba nie myślicie, że te wszystkie dane jakie przetwarza brand, czy CA, są z publicznego api fb? przecież nie uzyskali by nawet 5% dotychczasowych wyników. Inna sprawa gdyby nawet api fb pozwalało na to, to dostaliby bana za pobieranie masy informacji co chwilę, takie api bardzo często są ograniczone do X requestów per użytkownik.
Blokada kont to tylko rozwiązanie uboczne, bo FB nie ma na tą chwilę mechanizmu zablokowania scrapowania danych. Owszem mają duże utrudnienia jak dynamiczne DOM-y ale to też idzie obejsć. Więc suma sumarum brand dalej może ciągnąć dane, tylko pytanie czy w kwestii prawnej to jest wszystko legalne i fb nie wystąpi z roszczeniami. Ewentualnie wprowadzą takie mechanizmy blokady scrapingu których przezwyciężenie będzie dużo kosztowniejsze i mniejszym firmom nieopłacalne.
Nie sądzę by FB teraz odpuścił i sprawa ucichła, będą z tego mniejsze lub większe konsekwencje bo fb to największa kopalnia wiedzy w internecie.
I tutaj kompletnie nie chodzi o możliwości marketingkowe fanpagy itd, tak jak pisałem to tylko efekt uboczny bo coś zrobic publicznie musieli. Tutaj brand straci PR-OWO, problemy faktyczne zaczną się, jak FB ich odetnie całkowicie lub w dużej cześci od swoich danych po przez wprowadzenie zabezpieczeń scrapperowych. Wtedy może być duży spadek...
Co do tego ze ustawowo scraping nie jest zakazany to 100% prawda, ale sam fb w swoich regulaminach go zabrania (czyli w relacji fb-b24 scraping jest nielegalny/niedopuszczalny).. Poza tym fb zabrania kilku innych rzeczy np monetyzacji danych pozyskanych z fb (chyba ze otrzyma sie na to zgode fb)...
Nie czytałem, ale zapewne tak jest. W sumie tylko i wyłącznie dzisiaj jest ważne jak fb potraktuje branda. Jeżeli odpuszczą to rozejdzie się po kościach, jak przycisną to może być kaplica. Skąd niby brand miałby brać dane o firmach jak nie z fb i instagrama gdzie 99% firm ma profile ? Jasne, mogą z google, ale tam tak na prawdę mało co jest. Wszystko tak na prawdę w rękach FB.
Jeśli będą tego typu argumenty, nie uda mi się dyskutować. Mogę wymienić 1000 firm, które scrapeują dane i świetnie z tego żyją, ale pewnie będzie kontrargument, że ich nazwa nie zaczyna się na B jak w tym przypadku i dlatego mają łatwiej.