Będzie jak na livechacie. Najpierw bezpodstawna panika, a później ogarnięcie się i kupowanie atrakcyjnego waloru. Polski banan to gra na emocjach. Puszcza wam zwieracze a później w zachwycie będziecie kupować po 40. Bo właśnie wychodzimy na plus netto i przechodzimy na GPW. A kwestia wyjaśnień i doprecyzowania mechanizmów (o ile w ogóle będzie taka potrzeba) jest do załatwienia bez większych problemów. Nagły wysyp trolli nie jest bezpodstawny. Czekają na wasze akcje. Tak się właśnie robi szybkie pieniądze na GPW :)
Ale przyznasz ze w sytuacji jak nie znasz w detalach jak dziala ich narzedzie i czy rzeczywiscie scrapuje czy nie, czy indeksuje dane pozyskane z api jak wyszukiwarka netowa itp to trzeba miec mega jaja zeby odbierac dzis akcje (albo trzeba wogole nie miec pojecia co to scraping, co to indeksowanie i co jest napisane w regulaminach fb)? Ciekawe kto dzis odbieral czy insider wiedzacy jak dzialaja ich algorytmu czy indywidualni lapiacy bezrefleksyjnie spadajace noze?
"Nie mamy do tej pory jakichkolwiek sygnałów, by brak danych z tych serwisów miał istotny wpływ na nasz biznes. Jeśli takie okoliczności zaobserwujemy, niezwłocznie będziemy o tym informować w trybie przepisowym" - powiedział Sadowski
-źródło: strefa inwestorów
Pytanie czy FB będzie walczył też ze scraperami i na ile wytrwale. Słabym pocieszeniem jest to, że cała branża monitoringu dostanie po tyłku. Można utrudniać scraping i odciąć wszystkie firmy analityczne od API tylko co w zamian? FB Da własny tool do monitoringu? A jak ktoś chce agregować w jednym miejscu FB (+Insta) + Twitter itp To jak ma niby to monitorować?
W ostateczności B24 założy shadow company i będzie outsourcować dostęp do API FB... Nagle się okaże, że B24 to taki trochę szemrany biznes w stylu Cloud Technologies SA.