synu, co prawda przypomniałem sobie żę 20 lat temu twoją mamusie posuwałem, ale aż takiego stwora co by z tego wyszedł to bym się nigdy w życiu nie spodziewał....
Jęczała między księgą rozchodów a czajnikiem. Jego mamusia była posuwana też przez kolegów z liceum ekonomicznego co byli na praktyce. Ustawiali się w kolejce jak niektórzy akcjonariusze w drodze do latryny.
Właśnie widzę, że w końcu zbili. Oze się wypaliło, to może warto wrócić tu na kółka jak podkręca obroty. Jak sprzedałem wtedy to nawet zapomniałem o tej spółce.