0.6615+0.0314 (+4.98%)

Wczoraj po spokojnej sesji Milestone w USA zamknął się na nowym rekordowym w tym roku poziomie 0,66 USD.
W ub. piątek Maxim Group utrzymał im cenę docelową 1 USD i zalecenie "kupuj". Tylko, że ten 1 USD pojawił się w momencie, gdy w ub. roku kurs na giełdzie spadał i poprzednie wyższe ceny w rekomendacjach trochę za bardzo odstawały od realiów. Myślę, że niebawem 1 USD na kursie zostanie przekroczony i pojawią się wyższe ceny w rekomendacjach - Maxim Group dawał już kiedyś 3 USD a chyba nawet i 4 USD.
W najbliższym czasie kluczowe będą wieści z tych amerykańskich i włoskich szpitali - jak w lutym weszli do tego pierwszego szpitala we Włoszech- podali info i rynek dobrze to odebrał. Pewnie teraz pochwalą się tymi szpitalami także. A Osser zapowiadał, że to wejście, czyli zakup i rozpoczęcie stałego stosowania sprzętu Milestone powinno nastąpić do końca roku.
Zatem czekamy.

Wczoraj Milestone w USA 0.6551-0.0018 (-0.27%)

A Nasdaq 3,15 proc w dół......

Od dołka w lutym br w USA Milestone urósł 140 procent. Po drodze prezesi dokupowali w ofercie publicznej po 0,35 USD, więc też sa juz prawie 100 proc. na tym do przodu. Ale nie sądzę, żeby teraz sprzedawali - oni większość akcji mają kupowane po np. 3 USD czy 1,5 USD :-)

Dziś w USA Milestone ma kolejne rekordowe zamknięcie w tym roku

0.6712+0.0215 (+3.31%)

U nas dziś Milestone zalicza kolejny spadek. Tymczasem Milestone teraz w USA:
0.6990+0.0494  +7.60%

Będzie dziś kolejny rekord?

W USA optymizm wsród akcjonariuszy Milestone rosnie:

PorkiAug 28th, 5:20 pm
$MLSS see you all at 1$;)

https://stocktwits.com/symbol/MLSS

0.7000+0.0504 (+7.76%)
At close: 3:41PM EDT
0.7100+0.01 (1.43%)
After hours: 4:11PM EDT

Czyli w USA mamy dzis na Milestone kolejny rekord! I na koniec pierwszy raz amerykańscy akcjonariusze Milestone zobaczyli 0.70 USD.
My - jak widzimy - na razie spadamy, nie rosniemy. Ale chyba nie ma watpliwości, że jak w USA Milestone będzie po 1 USD, a lepiej po 3-6 USD, to my też zaczniemy rosnąć.
Mało prawdopodobne, bo to będą tysiące procent w górę od lutowego dołka? Myślę, że Amerykanom w niczym to nie przeszkodzi.

Wygląda na to, że słowa naszego prezesa Ossera z ostatniej konferencji wryły się w pamięć przynajmniej części amerykańskich inwestorów. W oczekiwaniu na to, co ma się stać do końca roku wzrosty w USA mogą przyspieszyć.

Przypomnę tylko dwie główne - moim skromniutkim zdaniem - sprawy:
1. Publikacja szacunków korzyści/oszczędności wynikających ze stosowania Compuflo epidural dla szpitali (publikacja w ciagu 30-60 dni) Cel - ma to m.in. przekonać firmy ubezpieczeniowe do wprowadzenia bodźców zachęcających szpitale do stosowania rewolucyjnego rozwiązania - naszego Compuflo epidural do znieczuleń zewnątrzoponowych.

2. Wejście do szpitali amerykańskich i włoskich (kolejnych, bo jeden we Włoszech już mamy), w których teraz trwa proces wdrożenia Compuflo epidural. Można postawić każde pieniądze, że skoro Osser teraz mówi, że "nie mogą się tego doczekać, a ma to nastąpić jeszcze przed końcem roku", to jak się doczekają - będą o tym informować. To wystarczy, żeby przekonać ostatnich wątpiących w to,co nieuchronne - że nasza metoda wczesniej czy później stanie się standardem w szpitalach.

I wtedy taniutki dziś i malutki Milestone - tak ten w USA jak i jego najwazniejsza spółka - córka, czyli my - Milestone Medical zaczną zmierzać do wycen właściwych dla firm, które wynalazły coś, czego nie wymyślił nikt od 100 lat.
A teraz wprowadzają tę rewolucję do medycyny.

Bullish
Jack83Aug 29th, 4:48 pm
$MLSS half million bid at .73

Mamy półtora godziny handlu Milestone w USA .
Kurs 0.7600+0.0600 (+8.57%)
Obrót 506,790 czyli 2x ten wczorajszy.

Pisałem wczoraj o przyspieszeniu wzrostów, ale jak ktos chce mi gratulowac, to proszę o wstrzymanie :-) Godzien nie jestem - ja od dawna się dziwię, że to nie wystrzeliło jeszcze do nieba.
Historycznie to Milestone w USA był po 3-4 USD spokojnie. Na etapie badań nad Compuflo epidural, bez FDA i tych wszystkich peanów na temat urzadzenia ze świata naukowo-lekarskiego. Teraz mamy wszystko, czekamy tylko na wieści o wprowadzeniu/sprzedazy Compuflo do kolejnych szpitali.
Końcówka roku będzie bardzo gorąca

No cóż, życzę nam szybkiego wzrostu kursu MMD do 19,99 zł :)

W USA Milestone na pół godziny przed zamknięciem sesji:
0.8175+0.1175 (+16.7857%)
Obrót 1,177,739 - nie dam sobie ręki uciąc, ale chyba łapie się na piątkę dni najwyższych obrotów w historii... :-)

A Milestone w Polsce dziś bez obrotów :-)

Ja tylko tak niesmiało przypomnę co mówi Osser- prezes zarówno Milestone w USA jak i Milestone w Polsce - teraz liczy się tylko Compuflo epidural naszego Milestone Medical. Druga spółka córka Milestone Scientific- Wand Dental - jest bo jest i coś tam grzebie w stomatologii. Jak mówi Osser: nie będziemy w to inwestować wiekszych pieniędzy. Przyszłośc to Compuflo epidural i kolejne urządzenia na tej bazie.

Wczoraj Milestone w Stanach po raz pierwszy w tym roku zamknął sesję na poziomie 0,70 USD. Dziś już było bez problemów - zamknięcie 0.795+0.095 (+13.5714%)
Obroty wczoraj były spore - 250 tys akcji. Ale dziś - 1,4 mln akcji.....

Jeśli ktoś dotąd uważał, że nasz Milestone Medical jest za drogi w stosunku do swej spółki -matki, to się wyrównało przy tej cenie w USA i kursie USD/PLN. Wprawdzie kilka lat temu gdy zarząd podjął decyzję o wymianie akcji Chińczykom i tym samym pozbyciu sie ich z Medical Milestone, parytet wymiany był 1 akcja Milestone Scientific za 2 akcje Milestone Medical. Ale pamietajmy, że teraz spółka matka ma dwa razy tyle wyemitowanych akcji, a nam nie przybyła od tego momentu ani jedna. Więc gdyby dziś robili wymianę byłoby pewnie 1:1.
Pytanie czy na pewno? Bo w momencie wymiany my- czyli spółka córka byliśmy na takim etapie jak wiele spółek z biotech na naszej giełdzie: badania, starania o certyfikaty, FDA etc. Teraz zaczęliśmy sprzedawać rewelacyjny produkt i do końca roku zarząd zapowiada domknięcie sprzedaży w iluś tam szpitalach w USA i we Włoszech. A ostatnio podpisaliśmy umowę z dystrybutorem w Australii.
Z mojego punktu widzenia- zwykłego spekulanta- wazne jest i to: skoro ze słów prezesa Ossera wynika, że w zasadzie Milestone Medical to to samo co Milestone Scientific, bo dla spółki matki liczy sie głównie biznes jej spółki córki czyli naszego Milestone Medical to dobrze dla nas, że my mamy w FF 311 tys. akcji a spółka matka -jakieś 22 miliony, może trochę więcej. Jesli oni mogą rosnąć tak jak dziś - 0 13,5 proc przy takich obrotach, o ile możemy rosnąć my przy jakimkolwiek popycie?

A ten popyt- choćby z uwagi na zapowiadane do końca roku wydarzenia- w końcu się pojawi.

Przyśpieszenie wspaniałe. Widać fundusze i ubezpieczyciele wchodzą i odcinają kółkowiczów od akcji.
Pozdrawiam

Dzisiaj ciąg dalszy, jak na chwilę obecną. I wszystko wskazuje na kontynuację.
Ciekawe kto sprzedał po 3.00 nasze MMD. To mniej niż MLSS przeliczony na PLN. Musiał sprzedawać, a jesteśmy skazani na sukces.
Pozdrowienia dla wytrwałych..

Tak Ricky, przyjemnie się dzisiaj patrzyło na notowania Milestone za Oceanem. Wczoraj dojechali na koniec do poziomu 0,79, a dziś na koniec nawet 0,8x nie zobaczylismy tylko od razu 0,92 USD. :-)

Mnie to, że oni tak kupują nie dziwi - sam, po przeczytaniu zapisu konferencji naszego prezesa z 16 sierpnia byłbym w stanie się nawet zakładać, że dolara będziemy mieć w USA w kilka dni, może tydzień. Jesli więc mam się już przyznać do jakiegos zaskoczenia to tylko do tego, że tak długo trzeba było czekac na Przebudzenie Mocy.

A co do notowań Milestone u nas - no cóż, to, że jedna czy dwie osoby próbują sprzedawać - nawet po 3 zł - nie dziwi mnie az tak bardzo, bo przecież każdemu zdarza się potrzebować pieniędzy - może wszystko włożyli w Milestone?

Za to robię od dawna duże oczy z powodu braku chętnych do kupowania. Nie będę zanudzał poziomami, które ja widzę przed nami i to jeszcze w tym roku. Jak już parę razy pisałem- przy spółce z taką przyszłością (i to nie jakąs teoretyczną, oni po prostu mają już dziś w zasadzie gwarancję sukcesu) i takim małym FF - żadna cena mnie nie zdziwi.
Za to dziwi mnie dodatkowo, że taka rozbieżność w notowaniach spółki matki w USA i spółki córki (najważniejszej!) w Polsce, w momencie gdy wiadomo , że liczy się dla nich teraz jedynie Compuflo epidural naszego Milestone Medical, no starsznie dziwi mnie to, że cała ta historia nie wywołuje zainteresowania dziennikarzy giełdowych.

No, Kochani - ile my mamy na polskiej giełdzie amerykańskich spółek? :-)
A ile w ogóle spółek z branży medycznej, które mają FDA i zaczęły sprzedaż na wymarzonym przez wszystkie firmy medyczne amerykańskim rynku? :-)
A ile jest takich firm, które nie podają jedynie komunikatów o kolejnych badaniach, zdobytych certyfikatach czy kolejnych listach intencyjnych, tylko rzeczywiście są już w szpitalach ze swoim sprzętem, i trwa szkolenie lekarzy?

Już nie wspomnę o tym, że przecież Milestone wynalazł urządzenie, które odsuwa w cień metody stosowane przy znieczuleniach od dekad!!! :-) To nie jest lek na rzadką chorobę, która może ocali tylko jakąś ograniczoną grupę ludzi - to urządzenie, które przy porodach za 5 lat będzie pewnie stosowane nawet w szpitalu na Grenlandii, nawet jeśli jej Trump nie kupi :-) A trochę wcześniej- na całym świecie- Od USA, przez Chiny, Australię, Afrykę i Europę oczywiście.
Odkąd zainwestowałem w Milestone zrozumiałem, że obawiać możemy się tylko jednego- że mimo FDA, certyfikatów wszelkich, znakomitych wyników badań może się przeciez okazać, że metoda jednak zawodzi. Ale oni robią te zastrzyki non stop i zawsze jest w zasadzie 100-procentowa skuteczność - za pierwszym razem. Wyniki nieosiągalne dla konkurencji.
I żadna konkurencja w najbliższych latach się nie pojawi - wiemy to, bo siedzimy tu długo i przeżyliśmy całą procedurę od wynalazku, poprzez wszelkie badania - do komercjalizacji.

Zyski naszego Milestone Medical - takie w dolarach - to będziemy pewnie liczyć dopiero w przyszłym roku. Ale nie sądzę , by po wieściach o wejściu i zakupie Compuflo przez kilka amerykańskich szpitali (Osser mówi, że jeszcze w tym roku) inwestorzy amerykańscy zwlekali z zakupami. Wtedy i u nas kurs pójdzie w górę, więc my zyski powinnismy na naszych akcjach zobaczyć niemałe.
Zresztą, myślę, że tak jak konferencja zrobiła wrażenie na mnie, tak pewnie to co mówił Osser nie zostało niezauważone w USA. I być może Ricky ma rację, pisząc o zakupach np. ubezpieczycieli. Pamiętajmy, że akcje MIlestone Scientific ma nawet nasze PZU - bodaj 264 tysiące, od dawna.