A ja tak sobie pomyślałem, że nasz prezes to jednak uczciwy człowiek i ma sumienie. Wiedział, że bedzie kiepsko, to ogłosił wezwanie po 2,06pln. To 700% dzisiejszej ceny. Osobiście żałuję, że wtedy nie sprzedałem. Miałbym symboliczną stratę, a tak to wyszło jak wyszło.
gdyby wszyscy wiedzieli ze tak to bedzie wygladac to pewnie by oddali na wezwaniu. No nic moze bedzie lepiej, teraz to tylko czekac trzeba. Zastanawiam sie czy warto usredniac