Masz rację, nie musi. Widać że Greg już nie ma akcji i robi małą propagandę na minus- z przymrużeniem oka, ok? No Way, idziemy do 34-36 /h.k.g./ pod warunkiem, że wyniki półroczne przełożą się na takie jak to już liczyliśmy, względnie prędzej, gdy inwestorzy po wynikach 20 18 i pierwszym kwartale 2019 uwierzą w ten zannualizowany wynik roczny. Ale to tylko moje zdanie, każdy może mieć inne.
Greg ,Jak widzisz jesteśmy już niedaleko od poziom kursu wyznaczonego przez h. p. k. g. i mam nadzieję, że nie czekając na 25 zł, kupiłeś już akcje i teraz czekasz na to co ja..
Dami, cierpliwość palcem dół wykopie. Może się mylę, ale przez lata hazardu na GPW nauczyłem się jednego. Szanować kapitał, choć i tak co i raz trafiam jakiegoś zgnilca, na którym tracę. Forte to spółka stabilna i dobrze zarządzana. Gdyby nie Pisowskie dłubanie w gospodarce, dawno wrócilibyśmy w okolice 50 zł. Zaryzykuję i poczekam na 27, jeśli nawet się nie doczekam, kupię po 35. Tak czy siak, życzę wzrostów i odrobienia straty z zeszłego roku.
Dami, cierpliwość palcem dół wykopie. Może się mylę, ale przez lata hazardu na GPW nauczyłem się jednego. Szanować kapitał, choć i tak co i raz trafiam jakiegoś zgnilca, na którym tracę. Forte to spółka stabilna i dobrze zarządzana. Gdyby nie Pisowskie dłubanie w gospodarce, dawno wrócilibyśmy w okolice 50 zł. Zaryzykuję i poczekam na 27, jeśli nawet się nie doczekam, kupię po 35. Tak czy siak, życzę wzrostów i odrobienia straty z zeszłego roku.
Gdzie CI PiS dłubie w gospodarce. Jakby rządziło PO to Euro byłoby po 7zł. Wtedy Forte miałoby zyski, że ho.ho. Niedoczekanie. Cały mój zysk poszedł z piach w ciągu 2 dni. Ale jestem pewien, że będzie niżej (nie żebym tego Wam życzył). Obawiam się, że doszło do wojny cenowej (dumpingu) w płytach meblowych. Nagle z dnia na dzień Forte ma straty na płytach.
Lepiej utrzymać i rozwinąć rynek zbytu nawet z chwilową stratą. Ceny zawsze są ruchome po obu stronach. Przyjdzie czas i odrobią.Nie ma co panikować, zwarzywszy, iż półrocze było lepsze w stosunku do roku ubiegłego.
Nie, jeżeli przy dobrej koniunkturze nie potrafią osiągać zadowalających zysków, to co będzie jak nadejdzie spowolnienie? Kiedy ten czas nadejdzie? Kolejne lata nie wyglądają optymistycznie, a oni sprzedają meble i płytę wiórową, czyli produkt bez którego można się długi czas obejść. Te akcje będą dobrą inwestycją po 10 - 15zł.
W Niemczech spowolnienie, nasze prosperity gorsze od niemieckiej zadyszki. Niemiecka gospodarka na pewno sobie poradzi, jeśli chodzi o nas jak pierdyknie, forte będzie miało tanią siłę do pracy. Nasz rynek to niecałe 20% ogólnej sprzedaży.
Oxfordczyk, twoja partia to super inwestorzy. W tamtym roku PZU kupowało forte po 45 zł, a w tym roku uśrednili po 32 zł. Dbają o przyszłe emerytury te Twoje herosy inwestycji z krzywoustym pinokiem na czele, pociaganym za sznureczki przez janosika.
" W tamtym roku PZU kupowało forte po 45 zł, a w tym roku uśrednili po 32 zł "
A jakby kupili po 130 zł a potem uśrednili za 90zł to co by z tego wynikało i jakie by to miało znaczenie/przełożenie na wynik ich działalności?
Uświadom ociemniałych i stwórz choćby marne pozory, że nie jesteś zwykłym trolem/botem/ prowokatorem na poziomie gimbazy?
Pofatyguj się choćby na 1 zdanie, bo póki co, to można co najwyżej zrobić kakę czytając te twoje banialuki, że z powodu pisowców spadł deszcz w Końskowoli itp.
Faktycznie to forum Forte nie zaś PZU ... - ani Pisu
I zostawmy tematy "polityczne" bo się chce "rz..ć" ... jest tego tyle, że tu raczej nie potrzeba - możesz nagadać trolowni, jak ona po to tu jest :)
Wpływ ma - bo podnosi cenę zakupu (nie kupują 100 akcji tylko ciut więcej) ... pytanie kiedy będą sprzedawać i dlaczego ...
Nie rozumiem jak zdanie powyżej ma się do mojej "polemiki" z trolem ? On zarzuca, że to akurat pod obecną wladzą OFE stało się słabym inwestorem i przepala kasę ... :))) A ponadto, że zrobili sobie seppuku, kupując FTE znacząco wyżej niż obecna wycena rynkowa i uśredniali w dół.
Moje pytanie brzmi - proszę opisać znaczenie, jakie to ma dla ich portfela ? Samo ustawienie sprawy w ten sposób wskazuje, ze trzeba mieć trochę nie tak z głową ( jak ja :), żeby w ogóle podejmować "polemikę".
ps. nigdy, ale to nigdy nie zadawaj sobie pytania "DLACZEGO" ktoś sprzedaje na Rynku. Po prostu sprzedaje.