Na forum czytają cię 3-4 osoby, reszta ma głeboko gdzieś Primetech i jego wątek na Bankierku. Famur dawno poprzez słupy ma 90% i nie będzie drugiego wezwania. Pan TD ma poważniejsze rzeczy na głowie niż taki śmieć jak Primetech oraz forum Bankiera. Każdy twój wpis na forum mijał się jak dotąd z prawdą więc i teraz wypisywanie bzdur o odszkodowaniu z ubezpieczenia jest kolejnym na to przykładem-sprawa będzie się ciągnąć latami. Ktoś, kto ma 26 lat doświadczenia na giełdzie, krewnego licencjonowanego księgowego i 900 % zarobku na CDR powinien wiedzieć jak wysokie jest ryzyko inwestycji w akcje.
Do Vabun -mylisz się bardzo - jeżeli nie będzie w drugim wezwaniu i uchwale o wykupie przymusowym-2.70 zł za akcję-to zaskarżę tą uchwałę o wykupie przymusowym do sądu i gwarantuję ci że wygram.Powołam biegłego który doprowadzi do wygranego finału.
Nic jeszcze nie skupili miało być prosto a tu lipa a Adam wbrew pozorom reprezentuje mniejszościowych udziałowców tz ich interesy a drugie wezwanie gwarantowane pytanie tylko po ile?
Vabun -to jeden z Famuru -próbuje mnie zniechęcić-ale oni mnie jeszcze nie znają- ja nie ustąpię -jeżeli nie dadzą małym 2.70 za akcję- [ co im się należy jak psu kość ]to zaskarżę cenę w uchwale o wykupie przymusowym[posiłkując się opinią biegłego ]-przed sądem. Już jedno takie zaskarżenie wygrałem ,kilka lat temu.Mam czas ,pieniądze i atuty merytoryczne których przed rozprawą sądową- z oczywistych względów nie mogę zdradzać.Leszcze nie oddajcie akcji w 1-szym wezwaniu ! Będę walczył o wasze grosze, które ze zwykłej przyzwoitości się wam należą.
Czytając WASZE wpisy czuję się mocniejszy w tym co robię-a szczególnie w tym co chcę zrobić Chcę uczynić postępowania wzywających do sprzedaży akcji -chociaż minimum sprawiedliwszymi.Próby" ustalenia " mojego adresu w różny sposób[także na tym forum] uznaję jednoznacznie za bezprawne i składam na piśmie do rejestracji przez CBŚP. Znając historie ludzi związanych z KOPEXEM,których już nigdy nie usłyszycie-rozumiecie moje środki ostrożności.Trzeba wyciągać wnioski z historii- nawet w sprawach marginesowych.