Co robic z obligami MCF? Czy sa rzeczywiscie powody do az takiej paniki jaka obserwujemy?

Spokojnie. Żadna z obligacji MCI Capital nie została przeceniona. Tanieją obligi MCI Management (wehikuł inwestycyjny Tomka) które są zabezpieczone akcjami MCI Capital i których posiadaczami są słabo zorientowani drobni. Jedna seria to 25000 sztuk druga to 19333. Zobacz ile ich wczoraj sprzedano... Inne taniejące to obligi PrivateVentures FIZ zabezpieczone ja certyfikatach. Ktoś zrobił niezły deal kupując je. Zwróć uwagę że obligi MCI Capital (dwie serie) zapadają już w tym roku a jakoś instytucje ich nie wyprzedaja pomimo tego że są w ogóle nie zabezpieczone.
Obligatariusze są dla Tomka priorytetem o czym świadczy zatrzymanie kasy z umorzenia certyfikatów wlasnie na spłatę obligacji i stąd cały ten dym w mediach. Zrobisz jak uważasz...

No właśnie apropos PrivateVentures (3 serie MCF)? W sumie nie tak dużo się wczoraj sprzedało, ale kurs też zanurkował ostro. Czy to tylko atak paniki?/ W sumie z tego co wiem one nie mają żadnego zabezpieczenia?

Mają. Zabezpieczeniem są certyfikaty funduszu. Te o których umorzenie Maciejewski zrobił dym bo Tomek uznał że obligacje są najważniejsze.

Tu macie kilka ogólnodostępnych artykułów za niektóre trzeba jednak zapłacić.

https://obligacje.pl/pl/emitent/mci-capital-s-a

Ten PEM stracił jakąkolwiek realną wartość.Teraz tylko żeruje na MCI aby była kasa na utrzymanie zarządu.Ma rację b-cz,że dalszy zjazd nieunikniony bo w obecnej sytuacji nowych dawców kapitału trudno się spodziewać.Dla mnie,akcjonariusza MCI lepiej będzie jak PEM wróci do mamusi.