Wyniki pokazują kompetencje zarządu ( a raczej ich brak) - jak się zwalnia wszystkich ludzi z pojęciem o branży a w to miejsce zatrudnia się "kolesi" i rodzinę to takie są właśnie tego efekty.... teraz do zarządu dołączył kolejny znawca branży, tyle że maklerskiej a nie kosmetycznej.
Swoją droga to dziwna jest ta spółka. Wyniki słabe kurs na zamknięciu do gory. Wcześniej podpisywane umowy w Azji, czyli dobre wiadomości i kurs spada. Wyglada na to, ze ktoś wcześniej wiedział jakie będą wyniki i wypakowywał się po wystrzałach po informacjach o nowych umowach/listach intencyjnych. Inaczej tego fenomenu nie potrafię wytłumaczyć
a mogli dogadać się z Nowakowską.... z jej doświadczeniem i pomysłami na nowości i z kasą Kamoli, spółka pewnie w tym roku przekraczałaby ponad 50 mln przychodów i pewnie kilka milionów zysków.... a tak w obszarach handlowych i marketingowych decyzje podejmują ludzie bez pojęcia... panom nie można odmówić ambicji.. ale tu chciejstwo nic nie pomoże.... i tak to się właśnie kończy.... niekompetencja wcześniej czy później wychodzi.... inwestorzy dali kasę na pomysły, na które od początku ludzie z branży patrzyli sceptycznie... każdy trzymał kciuki, aby się udało... ale nikt nie wierzył, że Chopin to będzie sukces... i jeszcze w Chinach, gdzie kategoria zapachów jest jedną z najtrudniejszych....