Orły znowu wykazują się wyczuciem rynku i na spekulacjach stracili ponad 1,8 mln PLN.
Podobno zabezpieczają ceny sprzedaży ? Nie wiem jak ponieważ kurs PB praktycznie cały kwartał spadał. Trzeba było być mistrzem żeby zamykać pozycje ze stratą.
Wystarczy żeby ZAP pozbył się prezesa i orłów od spekulacji a w spółka rocznie zaoszczędzi kilka mln PLN.
Prezes jest winny ze sa nie za bardzo wyniki?. Swietna diagnoza. A moze czuje sie ze idzie spowolnie na calym swiecie. A ołów jest czuły jak kazdy metal . Banki zwiększają marże, prąd mocno podrożał. Spożywka drożeje, pracownicy chcą podwyżek . Państwo sie zadłuża, itd. Może bedzie mieli szczęście i bedzie wezwanie. A jak nie, to może IV kwartał będzie lepszy. U mnie pesymizm, ale może przez ten descz, który pada na dworze.
Wyniki wynikami gorzej, że przejedli całą gotówkę z końca roku i do tego się zadłużyli. Nie wiem czy to świadome działanie, ale dywidenda pod dużym znakiem zapytania? Zarząd już dawno powinien się określić
Kwartał słaby, ale jednak lepszy niż poprzedni. Spółka znacząco zwiększyła zapasy, czyli albo spodziewają się wzrostu cen ołowiu w najbliższej przyszłości, albo już są pewni przejęcia i zrobili zakupy surowca dla Sznajdera. Co do dywidendy, to w ubiegłym roku była decyzja pod koniec maja. Jeżeli teraz będzie podobnie, to na dniach powinno być info w tej sprawie.
A co Wy wielkie halo robicie z 6 tys akcji? To nie ma znaczenia. Orzełek w tym roku to oaza spokoju. Nikt nie chce sprzedawać, bo w każdej chwili może być wezwanie, a kupować się boją, bo sytuacja na giełdzie nieciekawa.