Hmmm,zysku netto za 2018 rok MCI ma więcej niż lider z WIG20-CDProjekt i myślę, że spółkę stać na wypłatę dywidendy lub adekwatny bb,co było wielokrotnie zapowiadane.
I co z tego, że stać skoro główny udziałowiec nie chce się podzielić...
Gdy kupowałem MCI NAV/S na akcję wynosił cos około 8zł.... Dziś 23,90zł ( i to po rekordowej liczbie wtop) tylko że jak dotąd wzrost wartości spółki nie ma prawie żadnego przełożenia na wartość dla akcjonariuszy bo ani dobrego kursu, ani dywidendy, ani bb.
Tu będzie potrzeba olbrzymiej cierpliwości i naprawdę nieliczni zarobią... Wyniki w 2019r zapowiadają się wcale nie gorzej niż w 2018r a i tak dywidendy nie będzie. Nie mam już złudzeń.
Kurs wybitnie sterowany. Spółka, która ma 3,3 PLN zysku na akcje kosztuje 8,2. To jest komedia jakiej świat nie widział. Dodatkowym smaczkiem jest fakt że podczas ostatniego wezwania biura maklerskie wydzwaniały na bezczelnego po klientach , żeby ci sprzedali akcje, co dodatkowo przemawia ile to to jest warte i o co się gra rozchodzi.
Czechowicz powiedział,że od 2004 roku spółka wypłaciła inwestorom ponad 400 mln zł.Ja jako akcjonariusz też jestem poniekąd inwestorem i nawet złotówki nie dostałem.To nie w porządku,że moje pieniądze pracują dla spółki i prezesa a ja nic z tego nie mam,choć wartość moich udziałów teoretycznie wzrosła wielokrotnie.Tak nie powinno być.
Spółka wypłaciła ale obligatariuszom. Akcjonariat dostał figę. Przepraszam. Zarząd sobie przyznał akcje po groszu. Stąd Czechowicz ma tak wysoką stopę zwrotu , którą się chwali z głupim uśmieszkiem na twarzy. On będzie siedział na giełdzie tylko i wyłącznie po to aby brać tani kapitał z tytułu obligacji, bo kredyt ma wiadomy procent, no i po to żeby sobie coś wydrukować od czasu do czasu i tym samym zwiększyć swój udział robiąc w balona wszystkich pozostałych. Całkowite wycofanie z giełdy z ekonomicznego punktu widzenia raczej nieopłacalne. Drobni zaś powinni już sobie darować tę spółkę. Jest za dobra a prezes ma gdzieś cały akcjonariat. Jeżeli kurs kiedyś wystrzeli to tylko po to żeby prezes mógł oddać (kosztem drobnych) na krótką sprzedaż . Rada numer dwa to omijać GPW szerokim łukiem. To w większym stopniu szulernia. Prawdziwe pieniądze są na Wall Street i tam trzeba kupować akcyjki.