Z górki?:-) Gdyby nawet to cieszy to, że uwolniłem się od spółki Tauron tydzień temu. Poniosłem stratę tak jak pisałem wcześniej ale konserwatywnie uparcie patrzeć każdego dnia na czerwony kolor było przytłaczające. Elastyczność mnie uwolniła od tego gniota Taurona. Swoje odzyskałem dlatego jak to mówią plotki kupuj, fakty sprzedawaj i dlatego opisałem swoją historię:-)
Powiedz to tym co kupowali na debiucie. Sam kupiłem w 2018 r. na dywidende i potem się pociłem jak grzał w dół. Dokupiłem na dołku, sprzedałem wczoraj i jestem sporo zarobiony. Ale trwało to blisko rok. Także cierpliwości.
jak byś mnie zobaczył albo poszukał na necie to byś sie zastanowił dwa razy kto komu by przystawił hehe ;) no trudno zawisłem , puzniej uśrednie tylko kiedy bo to dalej leci :( pewnie na 21