INSTAL KRAKÓW SA (5/2019) Żądanie akcjonariuszy umieszczenia określonych spraw w porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia Instal Kraków S.A. Raport bieżący z plikiem 5/2019
Raimundo Eggink - reprezentował różne fundusze inwestycyjne w wielu spółkach , gdzie akcjonariusze większościowi "dymali" mniejszościowych jak chcieli. Tym razem sam kupił akcje. Zrobi porządek z samowolą Juszczyka, który chciałby skupić wszystkie akcje od osób ze starej spółki pracowniczej za bez cen i to najlepiej za pieniądze spółki. Podbije kurs do min 30 zł. To nie koniec jego i jego przyjaciół zakupów akcji tej spółki.
A kto wypłaci 3 zł dywidendy. Akcjonariusz co złożył wniosek na tylko 5%. Puste życzenia. Równie dobrze mógł rzucić wniosek na 10zl. A spółka pewnie i tak wypłaci z 30 groszy. Zresztą już kurs koryguje w dół.
Wszyscy co się tak napalili na Egginka - poszukajcie gdzie i co robił. Pod maską corporate governance wyciąga możliwie dużo kasy ze spółek. Nie, nie dla Was jak się łatwo domyślić. Poronione pomysły dotyczące zarzadzania skutkujące problemami spółek. A już najlepszym hitem jest jego działalność w ABNAMRO, gdzie był członkiem zarządu i dyrektorem inwestycyjnym a firma poszła na dno. Oczywiście swoje z niej wyciągnął bo w upadłości był likwidatorem. A że wkład inwestorów spółki w większości wyparował to co go to obchodzi.
Raczej rozbawienie akcjonariusza połączone z lekkim smutkiem, że dopóki na polskiej giełdzie inwestorzy będą się rzucali na każdą 'okazję' nie analizując skąd ona pochodzi i jakie niesie ze sobą ryzyka, juz nie mówiąc o całościowym oglądzie sytuacji to polska giełda będzie niewiele wartym tworem na którym zarabia kilka bystrzejszych osób pokroju Egginka, którzy resztę ogrywają jak chcą. Nie wgłębiając się zbytnio, mogę podpowiedzieć że gpw jest mocno oderwana od rzeczywistości, z ogromnymi obrotami generowanymi przez niezweryfikowane spółki które raz po raz upadają i robią przekręty, a te co są coś warte z GPW uciekają jak tylko mają sposobność.
Dopóki można było prefabryokować raporty bez żadnych konsekwencji - to inwestowanie na GPW było zwykłym hazardem. Osobiście widzę światełko w tunelu i coś zaczyna się powoli zmieniać. A co do ucieczki firm z GPW - uważam, że część z tych firm ucieka bo nie jest tak łatwo robić przekręty - jednym słowem następuje faza samooczyszczenia.