nie wiem czy zauwazyliscie ale ktos probuje sprzedac swoje akcje wysatwiajac zlecenie z tzw ukryta iloscia po 37 zl, pisze to bo odnosze wrazenie ze poza osobami rzeczywiscie interesujacymi sie gielda sa tutaj rowniez osoby poprostu interesujace sie Brand24... otoz aby takie zlecenie moc wystawic to musi byc ono co najmniej o wartosci 50 tys zl (takie sa przepisy) zatem - ktos stara sie udajac ze ma pakiet ok 200 szt sprzedac duuuzo wiecej (wiadomo to ze jest ukryte poniewaz jak dacie zlecenie kupna na caly widoczny pakiet sprzedazy to od razu pokazuje wam sie 'pierowtna' ilosc do sprzedazy).
a skoro wiadomo ze jest zdesperowany sprzedajacy to nie kupujmy po jego cenie tylko wysatwiajmy p'o swojej nizszej!!!!

Może animator?

Animator to ma za zadanie np utrzymanie wysokiej ilosci transakcji a to sie robi poprzez dzielenie na mikro zlecenia po 1 sztuce - np jak masz kupno 121 szt to animator je zamknie 121 zleceniami po 1 szt kazdy dzieki czemu zrealizuje cel - maksymalizacja transakcji (a ta np wplywa na ocene plynnosci papieru ktora determinuj kilka rzeczy np z jaka dokladnoscia po przecinku gielda przyjmie zmiane kursu...)..

Więc kto

Larq? Ktos kto kupowal w drugiej transzy finansowej? Bez znaczenia - chce sprzedac to dobrze niech tylko obnizy cene :)

Jeśli to Larq sprzedaje to albo coś wiedzą albo maja słabe ręce, bo przecież Michał i ekipa idą zgodnie z planem budowania bazy klientów (przynajmniej jest taka komunikacja),a w takim razie głupotą jest sprzedaż. Czy są to jakieś informacje o których nie wiemy?

Obejrzyj casflow larq :) oni nie generuja zadnej gotowki wiec zeby przezyc musza sprzedawac akcje. Poza tym oni juz kupe kasy na tym zarobili i wierza w to ze potrafia znalezc nastepny pomysl w ktory jak zainwestuja to znowu zarobia kilkaset % (a b24 takich zwrotow juz nie da).