Dzisiaj, gdy wychodziłem z latryny, tak dopiąłem portki, że aż mi kontrakt wyskoczył. A tak poważnie, to mocny papier, drzemie w nim ogromny potencjał. Do upadłości.
> A tak poważnie, to mocny papier, drzemie w nim ogromny potencjał. Do upadłości.
Ja dzisiaj mam nadzieję na relaks przy parującym. Otóż spożyłem pewnąilość kapusty kiszonej z habaniną, oraz fasolki po bretońsku. Myślę, że nie trzeba będzie czekać długo na porażający efekt. A Fluid? Cóż, podzieli los mego parującego...
Synku wiem że są ferie i weekend i szkoła zamknięta. Ale ci wytłumaczę: Ty - latryna z brązem. Gdzie go masz nie wiem. Ja - wiszący na haku. Nie myl tego i wracaj do lektur.
Ile to już lat chodzisz z hakiem i brązem na licu? Ile przyjąłeś upokorzeń od Jana, ile ciosów kałem? Fluid upada a ty niczym płaczka pogrzebowa, asytsujesz truchłu ...
Stać po wieloletnim drenażu kieszeni na Fluidzie? Wątpię, czy stać cię na berbeluchę, odkorkowaną w bramie i wysuszoną ze swojakiem, marząc o choć jednym zbudownym zakładzie, ba, jednej sprzedanej licencji... Lepiej wróć do pracy organicznej, chłopcze, na przykład do konfekcjonowania kału.
Dnia 2019-02-09 o godz. 10:27 ~bejbe napisał(a): > Jak widzę
A ja widzę, jak twoja kieszeń zionie pustką. Zdrenowana od lat, smutna i dziurawa. A propos, trzymasz ręce w kieszeniach na przystanku, jak do roboty zdążasz?
No fajnie wam wesoło. Ja też bym się cieszył jak szef by mi dał podwyżkę z 19 na 20gr za posta. Podobno kac moralny trwa pierwszy tydzień a potem można się przyzwyczaić do tego co się piszę. Hmm - 20gr za godność i honor człowieka. Jak nisko można upaść. Świat schodzi na psy. Chłopkaki was to nawet nie stać na stałego nicka. Za zmianę nicka jest premia - 50gr?
Fakt, pośmialiśmy się, ale czas wracać do ponurej rzeczywistości, fluidowskiego koszmaru. Straty, długi kłamstwa i nic nie robienie poza drukowaniem akcji oraz paśkaniem labrygą bladych twarzy nielicznych już, jak bejbe, akcjonariuszy. Dramat.
Dnia 2019-09-04 o godz. 06:41 ~wycisłem_bobka napisał(a): > MINUS 68 % od publikacji tego wątku! > Panowie wisielcy - ku przestrodze, oby wam papieru nie brakło po biegunce...