Jo sie modla za nich bo trocha tam porobiłek, było fajnie bo na osiem godzin roboty było z godzina. Pozamiatać hala i kawka wypić, posiedzieć na internecie bankiera poczytać i pozolycić z dziołchami z biura albo na czechowice jechać na drinka do kolegów. Pozdrowiom wos chłopoki!!!