Właśnie odkryli, że nie mają kasy na spłatę rat.
Obiecują oczywiście, że spłacą wszystko tylko potrzebują na to dodatkowych 100 lat.
A w tym czasie cała kasa zostanie wyprowadzona na prywatne konta jako pensje i opłaty za wynajmem samochodzików.

Zero restrukturyzacji,
Nic się nie windykuje, nic się nie pożycza ale zatrudnienie jak było tak jest.

Wszytko to fikcja.

Dla mnie jedyny sensowne rozwiązanie to takie w którym wypłaty rozpoczynają się zgodnie z harmonogramem.
Nie zgodzę się na dalsze odraczanie terminu rozpoczynania spłat.
Firma musi zacząć spłacać obligatariuszy nawet po 100 zł ale musi to robić systematycznie.
A nie czekanie i obietnice.

Sąd nie zgodził się na nowy układ - muszą spłacać z majątku spółki

Chwilo trwaj. Nikogo nie zastanawiało, że sąd zatwierdza układ na podstawie wyliczeń z sufitu spisanych na kolanie? Nikogo nie dziwiło, że spłaty nie są równomierne i proporcjonalne dla wszystkich obligatariuszy objętych układem, że pierwsze w kolejności serie będą z bliżej nieokreślonych względów uprzywilejowane? Zapowiedzieli złożenie kolejnego wniosku o zmianę układu i zaczyna się zabawa. Te pożyczki udzielone UFOkom dalej rolują, na papierze wszystko się zgadza?
Warto też zapoznać się z mechanizmem wyprowadzania pieniędzy ze SKOKu Wołomin, SK Banku. Dlaczego tzw. klienci VIP nie musieli spłacać kredytów, a koszty przekrętu ponieśli zwykli członkowie - deponenci (można dopatrywać się analogii do obligatariuszy?) i BFG...
link
link

Głosowanie było?
Trzeba było nie ulegać forumowym naganiaczom.
Moje raty wypadają wrzesień, grudzień, marzec.
Teraz na pewno się nie zgodzę aby zmieniać warunki układu skoro pierwsi zostali już spłaceni w 50% a ja nie mam jeszcze nic.

Dziś akcje spółki już kosztują 50 gr - spółka spłaca obligacje -
Co do nowego układu zgodzę się aby zwrócili kapitał ratami bez odsetek do końca tego roku ?

Masz fantazje :)
Rat jest do 2025 roku po ponad 1 mln zł na kwartał.
Może jeszcze jedną ratę spłacą bez problemu a potem pewnie już nie będzie pieniędzy.