tak konczy sie 5 letni dodruk akcji
kolesiostwo
rodzinny biznes
szemrane kontrakty
kłamstwa w obietnicach

jak zawsze ulica zostanie z makulatura a kto mial zarobic ten zarobil
prezesiki jezdza po swiecie za wasze pieniadze

kurs z 45 groszy na 7 groszy w ciagu 4 lat
to jest byznes

aha
nie zapomnijcie ze lada miesiac kolejna emisja makulatury

dobrze ze sie tego pozbylem rok temu. szkoda nerwow. zero plynnosci

to jest największy problem :( płynność

O to chodzi w tym zamieszaniu. Najpierw musicie dostarczyć kapitału a potem oddać swoje udziały za 10% ceny ich nabycia> oczywiście z radością, że się pozbyliście balastu.

A może tak jak było kiedyś : bankrut i odkup sprzętu. A co do ceny 45 gr to tylko ktoś naprawdę napalony po tyle kupował bo to ewidentny balon był. Spółka urośnie jak zwiększy się świadomość marki wśród potencjalnych klientów, bo na razie to jest po prostu kolejny producent kolumn i głśników.

Spółka urośnie jak będzie wola urośnięcia!

Dnia 2018-12-10 o godz. 11:04 ~ktk napisał(a):
> Spółka urośnie jak będzie wola urośnięcia!

A woli nii ma chociaż pińć lat mija ;)

W dwa lata poszło ponad połowę kasy w piz...u . Według krzywej z ostatnich lat za chwile powinno być po 5groszy za zarok po 3,5grosza. Zobaczymy czy dno to 1 grosz.

Cześć,
przypadkowo tu trafiłem i od razu napiszę, że nie mam ich akcji ale mam ich głośniki w domu już ponad 3 lata. Kupując sprzęt nie miałem pojęcia, że są notowani na giełdzie. Po prostu rozglądam się po spółkach notowanych i tu nagle znajoma nazwa :)

Sprzęt kupiłem w sklepie audiofilskim we Wrocławiu gdzie zaprezentowano mi kilka różnych zestawów do odsłuchu i ostatecznie wybrałem połączenie polskich głośników Pylon z brytyjskim wzmacniaczem firmy Cambridge Audio.

Powiem tak, jako właściciel głośników jestem bardziej niż zadowolony bo sprzęt gra pięknie. Niestety jest to produkt niszowy, nie trafi on nigdy do masowego klienta tylko do tego wymagającego a ich jest mało. Jest dość spora konkurencja na rynku audiofilskim ale to są pasjonaci i raczej z tego co widzę bardziej zależy im na jakości niż na masowej produkcji.

Teraz jako właściciel sprzętu zastanawiam się czy wejść w tę spółkę ale widzę że wygląda to dość tragicznie pod kątem biznesowym... Straszna szkoda bo to są naprawdę dobrzy fachowcy ale docenia ich tylko garstka melomanów, którzy cenią sobie dobry sound.

A dlaczego wygląda to źle pod kątem biznesowym? Wydaje mi się, że wcale tak źle to nie musi wyglądać. Problemem raczej nie jest tu ani branża, ani docelowy odbiorca. Przy tej skali biznesu to nie są realne problemy. Gdzie indziej bym ich upatrywał.

pylon to jedyna spolka z branzy ktora zyskala jaka taka sprzedaz i rozpoznawalnosc
wiele innych zachodnich marek podupadlo w czasach odesjcia od stereo i mody na kina domowe i zostaly
przejete przez azjatyckich glownie chinskich wlascicieli

pylon to prawdziwy rodzynek w tej branzy
szczerze mowiac to ja ich podziwiam
bo w tak trudnej i niewdziecznej branzy odniesli na serio spory sukces jak na tak mizerne zasoby kapitalowe ktorymi dysponuja

 

Spółka opublikowała nowy raport:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/PYLON-Pylon-S-A-raport-za-IV-kwartal-2018-7642639.html

Wyniki 25% wyższe niż rok temu. Zysk ze sprzedaży i zysk netto ++

Zaklęty kurs

Analizując raporty, to ta spółka wygląda bardzo dobrze.

Problemem jest tutaj corporate governance i porządny nadzór na zarządem - mogą spokojnie wałki kręcić.

I to robią. Ciekawe jakie w zeszłym roku sobie premie przyznali na koniec roku?

wynagrodzenia wzrosły o 100 tys. złotych, a mimo tego taki osiągnęli zysk netto.

PE aktualnie to 7.

jeżeli spółka będzie rosła te 15% rocznie, a PE wskoczy na średni poziom 15, to można oczekiwać ceny na poziomie 30 groszy.

akcję

350 000 / 32 000 000 = trochę ponad 1 grosz

To cena 10gr cudów nie czyni, może za 10lat się zwróci jak utrzymają progres.

pamietaj ze firma rosnie organicznie na trudnym rynku
wg mnie w ostatnich latach osiagneli bardzo duzy progress
a ostatni rok to juz jest duze przyspieszenie
oby kazdy biznes z organicznego wzrostu
dawal taka dynamike przychodow i zyskow
to nie hi tech ani robienie gier -
trzeba byc cierpliwym
poki co sa na bardzo dobrej drodze
 

Jeśli do tego dodać amortyzację to zwrot jest już bliższy 4 lat, a to już stosunkowa bliska przyszłość.

Chyba ktoś ostudził skutecznie te zapały do wzrostów wstawiając 50tys i blisko 500tys akcji na sprzedaż

taki rzeczy slysze od paru lat.

No od lat też mówią znawcy, że jak już nikt nie wierzy w papier...to jest to często najlepszy moment. Czas pokaże.

Tam nawet jak zysk to rozdysponuja go między sobą. Ich cena na gpw nie interesuje. Skorzystali z tego ze na nc było latwo wejść. Unikać bo kasa przepadnie w calosci. W takie cuda nie wchodzi się nigdy na longa.