Szanowny Panie Wiktorze,
Jak Pan zapewne widzi, z notowań spółki wynika, że spółka "umarła". Zainteresowanie spadło do zera. W wątkach na forum Bankiera od dłuższego czasu pojawiają się różnego rodzaju spekulacje i domysły.
Proszę zatem odpowiedzieć na pytania:
1) Czy Zarząd i Rada Nadzorcza interesuje się w ogóle notowaniami na NC?
2) Po co podjęto kilka lat temu decyzję o wejściu na giełdę?
Wiem, że nie mogę zadawać pytań o plany, prognozy itp. zagadnienia, bo i tak Pan nie może na nie odpowiedzieć (regulacje prawne), ale w związku z pewnymi sugestiami na forum napiszę tak: jak podniesiecie cenę do minimum 1,00-1,20 to myślę, że prawie wszyscy długoterminowi będą gotowi sprzedać.

biorąc pod uwagę opóźnione raporty, rzucanie 1szt. akcji, opóźnione informacje o zmianach w posiadaniu stanu akcji, oraz informacje o zbyciu paru k akcji, w celu pozostawienia tej infromacji jako ostatnia opublikowana przez spółkę zaraz po ogłoszeniu zwiększenia zaangażowania, nie spodziewałbym się żeby p. Wiktor odpowiedział na w/w pytania :)

Akurat te jedne sztuki to lakiluuk/nikokipas/sto innych nicków :DDD

zartujesz chyba , viktor tym wszystkim steruje , dlaczego nagle poliutyka informacyjna firmy zmieniła sie o 180 stopni , znowu raporty w ostatniej chwili albo opóźnione , to nie jest bez znaczenia na wizerunek firmy . inwestor niby , po co to wszystko

Wydaje mi się, że znowu wyladuja na fixach

A ja powiem ze zaczyna się tu robić złodziejska firma jak była potrzeba kasy to na giełdę a teraz się zarabia to się główkuje jak nas oszwabić i tyle

ukraińskie złodzieje.

Zaczynają nas straszyć :) To ja powtórzę jeszcze raz. Dojedźcie do mojej średniej, a nic Wam akcji nie zostanie na takie popierdywanie :)

Ciekawe, co by dzisiaj było, gdybym tego postu nie napisał? Zero transakcji?

Muszą wyzbierac to co zaplanowali, inaczej tego nie puszczą.

Było żeby prezesowi nie sprzedawała za bezcen a teraz co chcą odkupić i odzyskać kontrolę?
Też uważam że to sypniecie byli poważaniem kto tu rządzi. Viktor i spółka

No to pokazują nam gdzie nasze miejsce, trzeba ustawić się grzecznie i czekać.

ukraińskie złodzieje