Jak to w każdej spółce. Zarząd ciśnie, pracy w brud, akcjonariat się domaga...albo się człowiek poświęca albo rezygnuje. A tu końcem miesiąca raczej jeszcze trochę stresowo może być (choć raczej nie będzie). Ludzie rezygnują też ze zdrowotnych przyczyn niekoniecznie się tym chwaląc.