Do prokuratury nadaje sie to jak fundusze traktuja nasze pieniadze - generalnie . Nie przesadzam, że to oni, być może nie, ale są przesłanki, które na to wskazują, np podobny wolumen około milion sztuk i forma w jakiej to sprzedali. Mogli to zrobić dużo wyżej i spokojnie odzyskac dwa razy więcej z tego co zainwestowali. Od listopada obserwowaliśmy dołowanie małymi pakietami po kilkadziesiat sztuk, a prawdziwe sypanie pojawiło sie w najmniej racjonalnym momencie czyli po wiadomo, że beda slabe wynikami za Q1 i przed waznymi wydarzeniami, które moim zdaniem jeszcze przed nami jeszcze w tym roku i kolejnymi juz dobrymi wynikami. Jak wspomnialem nie przesadzam, że to oni, dlatego z zaciekawieniem bede czekal na ich kolejne raporty, ale moim zdaniem na pewno nie sprzedawał to ktos to kto chcial to zrobić optymalnie, bo jakby chcial sprzedac to mogl to spokojnie zrobic po wyzszej cenie, a tu bylo wrazenie, że w zasadzie zalezy im aby sprzedac nisko.
Owszem pisałem, że wiekszość ze sprzedawanych akcji może trafiac do B., ale nie zeby ratowac kurs. Musisz na to co się na Wikanie dzieje spojrzec szerzej. Moim zdaniem komunikat z 17 listopada sugeruje ze byc moze B. chce coś ze spółką zrobić (sprzedac/ połaczyć z kimś/ wejsc w jakąs kooperację/wycofac z GPW/nie wiem ), taki komunikat nie bierze sie raczej z niczego, ale jesli cos takiego się wydarzy to bedzie to za pewne poprzedzone wezwaniem. Zanim jednak takie wezwanie zostanie przeprowadzone to chyba warto zdobyc akcje po taniosci tam gdzie jest to mozliwe. Jesli tamta emisja byla po znajomosci to byc moze teraz po znajomosci ten pakiet zostal sprzedany. Nie wiem. Czas pokaze. Scenariusz, że komuś pojawił sie jakiś biznes i potrzebuje kasy dlatego sprzedał za 10-20% wartosci w ogole do mnie nie przemawia.
A co do funduszy i prokuratury to taki najlepszy przykład , który wiekszosc za pewne juz zna, bo temat stary
OFE traci w 6 lat 99,84%cerastes @ 2013-06-10, 09:4
Czy kiedykolwiek zainwestowaliście 700zł żeby po pewnym czasie wyciągnąć z tego interesu 73gr ?
Pewnie żaden z Was nie zrobił nigdy takiego życiowego interesu
![]()
Za to OFE marnuje wasze składki i nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności !!
Ktokolwiek rozsądny wie czym jest ZUS i OFE... Do tego, powinniście się w miarę orientować jak działają, bo tu chodzi o Wasze pieniądze i waszą (czarną) przyszłość.
![]()
Niedawno po raz czwarty rząd zabiera środki przeznaczone na świadczenia (ZUS), które będą wypłacane za kilka lat. Tym razem chodzi o 2,5 mld zł.
Pewnie mało kto wie gdzie trafiają pieniądze z OFE, żartobliwie już nazywane w niektórych kręgach "Ostateczne Fundusze Euntanazyjne".. Zaskoczę Was, napychają się nimi skorumpowani urzędnicy i pseudo-biznesmeni. Was nawet nie informują bo media mają odgórny zakaz !! Kto zna choć trochę GPW to wie o czym mowa, a kto nie - to niech czyta i otwiera oczy.
Petrolinvestowi zostały jeszcze 73 gr
finał wiary w kazachskie bajki
Co słychać u naszego wieloletniego faworyta Petrolinvest (GPW:OIL)? Z naiwności inwestoriatu łapiącego tę gorącą parę śmialiśmy się regularnie od IPO w lecie 2007. Być może że zachowały się jeszcze polemiki z tego okresu (na forum peakoil.pl), w których przestrzegaliśmy halucynujący inwestoriat przed kupowaniem tej wydmuszki o oczywistej wartości zero, płacąc za nią po 700 zł za akcję. Taką cenę miały wówczas nie trzymające się nigdy kupy bajki o kazachskiej ropie, której nikt nigdy nie widział a której szczegóły były zbyt tajne aby je ujawnić „inwestorom”.
W miarę jak „polski Exxon” przesiąkał kolejno przez coraz niższe minima potwierdzała się stara prawda inwestycyjna – że bezmyślny inwestoriat otrzymuje najczęściej nie to czego się spodziewa ale to na co zasługuje. Niestety, teraz, po stracie 99.84% zanosi się na to że wiele więcej okazji do uśmiechu Petrolinvest dawać nam nie będzie. Kompanii do zera zostało na liczniku już tylko 73 grosze. Wydaje się że przy obrotach w Q1/13 rzędu zaledwie 57 tys. złotych i stracie 24 mln agonia grupy Petrolinvest długo chyba nie potrwa.
W zasadzie spodziewać by się można że kres mękom OIL położy sama GPW, delistując kompanię i nie kompromitując się dłużej z listowaniem groszowego karkasu. W końcu istnieje chyba coś takiego jak minimalna kapitalizacja spółki na GPW?
linkStrzyżenie naiwnego inwestoriatu który dobrowolnie kupował gorącą parę OIL to jednak tylko jedna, komiczna strona medalu. Druga strona jest bardziej tragiczna i dotyczy tych którzy przymusowo musieli „inwestować” w „polskiego Exxona” poprzez OFEs.
Rzesze przyszłych emerytów nie miały tu nic do gadania. Pod państwowym przymusem zostały ograbione z części zarobku na „składkę emerytalną”. Część z niej powędrowała następnie do OFEs aby napychać kabzę ich zagranicznym operatorom. Mimo że każdy doradca inwestycyjny z dwoma działającymi synapsami zarządzający kapitałem emerytalnym ludzi sterowałby z daleka od ryzykownego nowego venture nie było chyba w Polsce OFE które nie wskoczyłoby ochoczo i po szyję w trzęsawisko.
W przekręcie jakim są OFEs nie ma się zresztą czemu dziwić. Operatorzy OFEs zarabiali na emerytach krocie nie poprzez wyniki swojego „zarządzania” ale na gigantycznych opłatach stałych. Nie mieli żadnej motywacji aby wykazać się zwrotem z inwestycji lepszym niż konkurencja, wystarczyło robić to co inni. Tworzyli zasadniczo kartel o gwarantowanych przez państwo dochodach. Gigantyczne bonusy za „zarządzanie” były praktycznie samograjem bo przecież 2/3 wpływającego kapitału „inwestowanego” w obligacje państwowe żadnego zarzadzania nie wymaga, a za resztę kupowano na giełdzie jak leci. Polska reforma emerytalna w działaniu…
Jeśli był wówczas jakiś OFE w Polsce który NIE zainwestował wówczas w Petrolinvest to niech wstanie i się przyzna! To przecież powód do nie lada chwały i świetne PR! Kapitał nie stracony jest w końcu kapitałem zyskanym! Albo niech się odezwie ten czerwony krawat który zarządzając wówczas kapitałem emerytów w OFE odważył się groteskowo przewartościowaną wydmuszkę Petrolinvestu zashortować! Należy się mu uczciwie zarobiony bonus bo tylko do shortowania OIL się nadawał…