Pan Boczek pewnie ma wyrzuty sumienia?-:):(:(:):):):)Co ja narobiłem,co ja narobiłem- nawet ludziom wcześniej nie dawałem dywidendy-jaki że mnie chytrus-co ja narobiłem :):):):),a co tam- w zasadzie te kilkadziesiąt straconych milionów nikogo by nie uratowało.Jak bym pomógł rodzinie to po później chcieliby tylko więcej:)
Może dlatego że tego nie rozumiesz jesteś w miejscu w którym jesteś ? Oczywiście nie wiem gdzie jesteś ale piszesz jak początkujący inwestor, który nie rozumie rynku. Nawet jeżeli to 300zł źle ulokowane, to chyba lepiej to sprzedać niż trzymać 2 lata z nadzieją że może odbije do początkowych 350zł które ktoś zainwestował ? Może te 300zł w tym czasie ulokować w innej inwestycji i tę stratę 50zł odrobić z nawiązką. To się nazywa akceptowanie strat i świadome inwestowanie a nie trzymanie do usranej śmierci akcji byleby tylko nie zaakceptować straty. Jeżeli tego nie zrozumiesz, to będziesz stosował tego typu ironie, ale ona uderza bardziej w Ciebie :)