Zatem RN, który sam zrezygnował z zasiadania w spółce, dla mnie to nieporozumienie ! Ludzie którzy powinni strzec prawa porządku w spółce, sami dają ciała, są na tyle niekompetentni, że odejście ich to nie powinien być koniec --> powinni stanąć jeszcze przed sądem za niedopełnienei obowiązków.